Wyszukiwarka wiadomości

1
2
3
4
5
6
7
[9]

Wiadomości Powsińskie wrzesień 2025

W i a d o m o ś c i

P o w s i ń s k i e

winetu

 

Wrzesień 2025 ISSN 1731-5069 nr 9 (289)

Pismo rzymskokatolickiej parafii p.w.

św. Elżbiety w Warszawie-Powsinie

 
 
 

UMIŁOWANI PARAFIANIE I SYMPATYCY NASZEGO KOŚCIOŁA, MIESZKAŃCY ORAZ GOŚCIE

 PARAFII I ŚWIĄTYNI POD WEZWANIEM

ŚW. ELŻBIETY WĘGIERSKIEJ W POWSINIE!

 

To nasze pierwsze spotkanie w tej „formie” – na łamach gazetki „Wiadomości Powsińskie”. To wydawnictwo jest jednym z wielu bogactw naszej Parafii, które przyjmuję z wielką radością i uznaniem chcąc podtrzymać zwyczaj jego comiesięcznej publikacji. Z góry dziękuję tym wszystkim, którzy przyczyniają się do jego regularnego wydawania i mam nadzieję, że grono osób zaangażowanych w to dzieło będzie się stale poszerzać.

Z drżeniem serca stawiam swoje pierwsze kroki jako duszpasterz tej Wspólnoty. Choć nie jest to moja pierwsza misja proboszczowska (po tych pełnionych u św. Józefa w Konstancinie i św. Stefana w Warszawie), o czym informowały już „Wiadomości Powsińskie” w poprzednim numerze, to jednak miejsce to jest wielce zobowiązujące i błogosławione z kilku względów.

Po pierwsze: historia Parafii, która sięga sześciu wieków wstecz, czasów Bitwy pod Grunwaldem. To nie tylko zapis czegoś minionego i zamkniętego, ale wielkie dzieło łaski, jakim jest stała obecność Chrystusa i Jego Kościoła w dziele ewangelizacji, które Bóg postanowił zapoczątkować i kontynuować pozwalając na powstanie i rozwój tej Parafii. Tyle wieków, pokoleń, tak wspaniałe dziedzictwo, do którego mogę mieć bezpośredni dostęp, choćby przeglądając archiwalne księgi, zapisy czy zdjęcia, dostępne w kancelarii parafialnej. Noblesse oblige!

Po drugie: Sanktuarium Matki Bożej Tęskniącej z jej cudownym, koronowanym nie tak dawno wizerunkiem i ponad 350-letnim okresem obecności na powsińskiej ziemi tego niezwykłego, uroczego oblicza Matki. Za każdym razem, kiedy w nie spoglądam, jestem jakoś onieśmielony, a jednocześnie pewny, że nie jest to jedynie formalna, ale faktycznie duchowa i fizyczna Obecność (jak w tradycyjnie rozumianej interpretacji ikony). To doświadczenie dodatkowo pogłębia trwający jeszcze do grudnia Rok Jubileuszowy, który daje możliwość czerpania ze skarbca Bożego Miłosierdzia jakby przez ręce, serce i oblicze naszej Powsińskiej Matki.

Po trzecie: bogactwo kulturowe i religijne tutejszej społeczności. Już na progu mojej stałej posługi w powsińskiej wspólnocie miałem niezwykłą sposobność, by „zakosztować” regionalnej specyfiki tradycji i obyczajów miejscowej ludności. Chodzi mi o jubileuszowe, dwudzieste z rzędu Powsińskie Dożynki Parafialne. Rozmach tej uroczystości, w której uczestniczył sam Ks. Kardynał Kazimierz Nycz sprawując dla wszystkich specjalną Mszę św. polową, jak i wielość rozmaitych artystycznych przedsięwzięć z występami Zespołu Pieśni i Tańca „Mazowsze” oraz Ludowego Zespołu Artystycznego „Promni” na czele czy naszego chóru parafialnego „Con Brio” oraz Zespołu „Powsinianie”, ten zapał i rozmach stwarzał niesamowite wrażenie zbiorowego święta i jedności zbudowanej wokół wspólnego dziękczynienia za plony. A co powiedzieć o fascynujących i niesłychanie pracochłonnych dożynkowych wieńcach albo zwyczajnej – choć w naszych czasach już niecodziennej – potańcówce „pod chmurką”? To wszystko w bardzo ciekawej oprawie, w towarzystwie innych regionalnych „oryginalności”, straganów, wystaw, produktów domowej roboty, dawało rzeczywiście poruszające przeżycie i pozytywne wrażenia. O skali tego wydarzenia, jego znaczeniu i popularności najdobitniej świadczyła liczba osób, które przewinęły się podczas całego, 9-godzinnego świętowania, przez teren znajdujący się przy starej plebanii, niedaleko od ostatnio poświęconej nowej Drogi Krzyżowej. Po prostu: imponujące!

Po czwarte: niecodzienna mnogość zespołów, wspólnot i formacji, które tworzą całe duszpasterstwo Parafii w Powsinie. Co prawda przyszedłem do Powsina z warszawskiej wspólnoty parafialnej, gdzie również funkcjonowało wiele (ponad 20 różnych) grup parafialnych, ale uderzyło mnie już na samym początku, że tutaj nikogo specjalnie nie trzeba zachęcać i mobilizować do działania. W zasadzie wiele aktywności (a to przecież ciągle czas wakacji i urlopów) jest wynikiem bezpośredniego angażowania się osób świeckich do tej działalności bez oczekiwania na motywującą zachętą ze strony osób duchownych. Mam nadzieję, że ten rodzaj aktywności jest tutaj pewną wypracowaną już metodą współpracy i realizacji prawdy o Kościele (Mistycznym Ciele Chrystusa), w którym każdy pełni swoją indywidualną, specyficzną i niepodważalną rolę, o czym nikomu nie trzeba ani przypominać, ani specjalnie tego tłumaczyć. To naprawdę wielce inspirujące.

Po piąte: wspólnota parafialna i kapłańska. Znamy się z Ks. Prałatem Lechem Sitkiem z górą 30 lat. Jestem pełen podziwu dla jego wytrwałej (blisko 18-letniej) posługi pośród miejscowej ludności – dla Parafian i Gości. Mamy wiele okazji do wymiany myśli, nie tylko przy wspólnym stole na plebanii. Cieszę się, że został w naszym duszpasterstwie jako rezydent. Wciąż wiele uczę się od niego, choć sam mam już ponad 30-letnie doświadczenie kapłańskie. Chodzi mi jednak o atmosferę w całej wspólnocie Księży, posługujących w Parafii św. Elżbiety, o relacje na plebanii. To niezwykle ważne, aby ta atmosfera pozostawała tak szczera, twórcza, bezpośrednia i otwarta. Mam nadzieję, że taka właśnie pozostanie już zawsze. Podobne wrażenie odniosłem w kontekście moich pierwszych kontaktów z Parafianami. Otwartość, życzliwość, pomoc czy uśmiech – to dominanty nie tylko dnia inauguracji mojego posługiwania i objęcia funkcji proboszcza wyrażone w liturgii powitania przez przedstawicieli różnych grup parafialnych. To coś więcej ­– to pewien duch stałej gotowości do wspólnego niesienia trudu, komunii w tym, co przyjemne i przyjazne, ale także wymagające i odpowiedzialne. To pierwsze odczucie, wymagające wciąż umocnienia i kontynuacji, niesie w sobie wiele pozytywnej energii i wiary w to, co możemy tu zbudować wspólnie, pokonując rozmaite przeciwności.

Po szóste: przyroda. Od urodzenia jestem warszawiakiem i nie jest mi trudno odnaleźć się w rzeczywistości wielkiego miasta, pozbawionego bujnej zieleni i nastawionego na prędkość życia. Ale cała moja rodzina wywodzi się z Mazowsza, z okolic Płocka i gdzieś w moich genach jest tajemniczo zawarta potrzeba kontaktu z naturą, jej pięknem, harmonią i urodzajnością. Parafia w Powsinie idealnie spełnia to moje ukryte marzenie, aby być blisko natury, w pewnej niewypowiedzianej jedności ze światem przyrody, wspaniałego Bożego dzieła stworzenia, które potrafi dać radość i wytchnienie – i sercu, i ciału.

Wreszcie po siódme: Powsin graniczy w Parafią św. Józefa w Konstancinie-Jeziornie, w Mirkowie, popularnie zwaną Fabryką (z racji na nieistniejące już niestety Warszawskie Zakłady papiernicze), tak że część Bielawy należy do obu parafii. To było miejsce, w którym przed 10 laty rozpoczynałem moje pierwsze proboszczowskie posługiwanie. Wiele osób, które wtedy poznałem, wciąż utrzymuje ze mną kontakt. Doświadczyłem tej szczególnej duchowej więzi i ludzkiej sympatii już nieraz, także w ostatnich dniach. To bardzo mnie cieszy, że choć minęło kilka dobrych lat, pozostajemy wciąż dla siebie ważni i bliscy. Tam, gdzie jest Chrystus, wszystko dzieje się jakby inaczej, wbrew światowym tendencjom i regułom szybkiego zapominania. Mam nadzieję, że dzięki temu nasze powsińskie Sanktuarium będzie coraz bardziej popularne w całej diecezji, a zwłaszcza w naszym dekanacie.

W tym momencie należało by przejść do kolejnego wątku, czyli do projektów, jakie rysują się w mojej wyobraźni w ramach przyszłych, kolejnych dni mojego posługiwania w Powsinie. Jest to oczywiście do pewnego stopnia ryzykowne, bo przecież Bóg może mieć całkiem odmienne spojrzenie i plany w tej materii. Ale tymi konkretnymi perspektywami chciałbym podzielić się z czytelnikami i Parafianami przy okazji kolejnych edycji naszej gazetki – „Wiadomości Powsińskich”. Nie tylko dlatego, że wciąż dopiero poznaję miejscowe uwarunkowania, potrzeby i możliwości, ale zasadniczo z tego względu, że wszystko ma swój czas i trzeba pokornie prosić Pana Boga, aby sam zechciał nam wskazywać na to, czego ode mnie czy od nas oczekuje, i co ma się tutaj dokonać z pomocą Jego łaski i z naszym czynnym współudziałem. Mam nadzieję, że będzie to czynił nieustannie – dla dobra nas wszystkich i ku swojej Chwale.

A teraz pozwólcie, że jedynie poproszę: korzystajcie jak najpełniej z Roku Jubileuszowego. To najbardziej niesamowita rzeczywistość, jaką przeżywam dokładnie od ponad dwóch lat – najpierw otrzymawszy z Watykanu specjalny przywilej jubileuszowego odpustu dla mojej poprzedniej Parafii (św. Stefana), która przeżywała Jubileusz 50-lecia swojego istnienia. Potem kontynuując jubileuszowe przeżycia i łaski wraz z Siostrami Nazaretankami, które świętowały 150-lecia założenia swojego Zgromadzenia i otrzymały przywilej odpustowy dla wszystkich swoich domów i parafii, w których posługiwały, czyli także tej warszawskiej. Wreszcie tutaj: w naszej powsińskiej świątyni, która jest jednym z kościołów jubileuszowych naszej Archidiecezji aż do 26 grudnia tego roku. I jak tu nie być wdzięcznym za tak obite obdarowanie, w każdym dniu, a szczególnie w ostatnich trzech latach, mojego kapłańskiego życia. I dlatego ośmielam się prosić: korzystajcie, korzystajcie w każdej chwili, codziennie, niezmordowanie z otwartego dla nas wszystkich skarbca Bożej miłości, która najpełniej wyraża się w przebaczeniu, w akcie bezinteresownej, usprawiedliwiającej nas Boskiej miłości. Tego Wam wszystkim i sobie życzę i nieustająco zachęcam – korzystajcie!

Szczęść Boże na każdy dzień!

oddany Wam

ks. Robert Tomasik

proboszcz powsińskiej Parafii

 

 

 

CZYTANKI 1998 R. Cz. 15

„Czytanki 1998 r.” wydano staraniem Parafii św. Elżbiety w Powsinie z okazji koronacji koronami papieskimi cudownego wizerunku Matki Bożej Tęskniącej. Wydano je za pozwoleniem Kurii Metropolitalnej Warszawskiej. Czytanki opracowała mgr. Hanna Kosyra-Cieślak. WP przypominają te teksty, które nadal są bardzo aktualne.

 

15 maja – Parafia św. Elżbiety w Powsinie

 

Witaj Powsińska Niepokalana,

Witaj, ach, witaj Matko kochana! /Pieśń na odsłonięcie obrazu/

28 czerwca cudowny obraz Matki Bożej Tęskniącej w kościele św. Elżbiety w Powsinie zostanie ozdobiony papieskimi koronami. Tym aktem raz jeszcze potwierdzona zostanie królewska godność Maryi i raz jeszcze oddany jej będzie hołd wiernego ludu, uciekającego się w Jej macierzyńską i królewską opiekę.

Wszakże pamiętać trzeba, iż od dawna już Matce Bożej Powsińskiej oddawano cześć jako Pani i Królowej. Historia powsińskiego kościoła św. Elżbiety, jego wystrój, otoczenie cudownego obrazu, wota - wszystko to wskazuje, iż od wieków Matka Boża Tęskniąca odbierała królewskie hołdy.

Obraz Matki Bożej Tęskniącej umieszczony jest w ołtarzu głównym powsińskiego kościoła. Ołtarz ten, barokowy, pochodzi z XVIII wieku, opiera się na czterech okrągłych kolumnach, górna jego część uwieńczona jest z „Glorią”, pośrodku owalu znajduje się obraz Najśw. Serca Pana Jezusa, a nad nim - trójkąt i oko z promieniami symbolizującymi Opatrzność Bożą. Za ołtarzem pozostawiono niezbyt szerokie przejście. Przejścia takie znajdują się w wielu sanktuariach. Pielgrzymi obchodzą nimi, często na kolanach, ołtarz ze znajdującym się w nim cudownym obrazem, aby uprosić dla siebie i swoich bliskich potrzebne łaski. Nad drzwiami prowadzącymi do przejścia stoją figury: z lewej strony  - św. Wojciecha z wiosłem, z prawej – św. Stanisława, biskupa i męczennika, wskrzeszającego Piotrowina. Obaj święci - ściśle związani z historią Polski i dziejami jej chrześcijaństwa - pełnią symboliczną straż przy obrazie Matki Bożej Powsińskiej niemal od początku istnienia kościoła.

Takie usytuowanie obrazu w swych głównych zarysach istniało co najmniej od trzech wieków. Potwierdza to protokół wizytacji biskupa Święcickiego z 1675 roku, który mówi: ”właściwego ołtarza głównego nie ma, zamiast niego są umieszczone przedstawienia świętych Wojciecha i Stanisława. Pomiędzy nimi umieszczono dobrze namalowany obraz Najświętszej Maryi Panny z sukienką ozdobną”- i nieco dalej uzupełnia: „cudowny obraz Najświętszej Maryi Panny z koroną srebrną pozłacaną!”.

          A więc już wówczas oddawano Matce Bożej Powsińskiej królewską cześć za Jej dobroć i łaski, o których świadczyły „wota piękne, srebrne”zawieszone przy obrazie. Już wówczas, przeszło trzy wieki temu Maryja z powsińskiego kościoła św. Elżbiety nosiła na skroniach koronę.

          O koronie tej wspomina się przy późniejszych wizytacjach: z 1712 roku: „Sukienka na obrazie Najświętszej Pannie roboty augsburskiej, aniołków dwa ze srebrnej blachy koronę trzymających. Korona u tejże Najświętszej Panny srebrna, pozłacana”. I z roku 1728:”We wnętrzu tego kościoła jest jeden ołtarz z obrazem NM Panny. Na tym obrazie jest sukienka srebrna, ponadto korona pozłacana, siedem gwiazd srebrnych, pozłacanych…”. I podobnie w roku 1740:”Sukienka srebrna na obrazie Najświętszej Panny w ołtarzu wszystka biała, korona srebrna, pozłocista, aniołków dwa srebrnych trzymających koronę, gwiazdeczek srebrnych po złocistych siedem”.  O koronie na obrazie Matki Bożej mówią także wszystkie protokoły późniejszych wizytacji  - dziewiętnastowiecznych.

          Nie wiadomo kiedy cudowny obraz znalazł się w powsińskim kościele i jakimi drogami tu trafił. Znamienne, że już pierwsze wzmianki o nim mówią, o kulcie jakim był tu otaczany, łaskach Maryi i koronie - od najdawniejszych czasów włożonej na Jej głowę.

          Bardzo stare korzenie ma także inne zwyczaj związany z kultem maryjnym w Powsinie. Matka Boża Tęskniąca od 1753 roku zasłaniania jest obrazem Trójcy św. Zwyczaj ten istnieje do dziś. Obraz odsłaniania jest podczas nabożeństw majowych i październikowych oraz w niedzielę, w święta i uroczystości. Odsłanianiu i w zasłanianiu towarzyszy pieśń:

„Witaj (Żegnaj) Powsińska Niepokalana,

Witaj (Żegnaj), ach, Witaj (żegnaj),Matko kochana!”

Opracowała

mgr Hanna Kosyra-Cieślak

WRZESIEŃ Z ARCYBRACTWEM STRAŻY HONOROWEJ NAJŚWIĘTSZEGO SERCA PANA JEZUSA

 

Kalendarz:

  • 04-09-2025 Pierwszy czwartek miesiąca Godzina Święta 23:00 do 0:00. Adoracja w ciszy.
  • 05-09-2025 Pierwszy piątek miesiąca. Adoracja 18:40 do 20:00.
  • 07-09-2025 Pierwsza niedziela miesiąca. Adoracja po Mszy św. wieczornej, czytania i modlitwa wspólna.
  • 22-09-2025 poniedziałek – spotkanie organizacyjne na plebani po Mszy św. wieczornej. Zapraszamy chętnych do dołączenia do grona wielbicieli NSPJ.
  • W każdy piątek o godzinie 19:00 zapraszamy do uczestnictwa w drodze krzyżowej (plenerowej) prowadzonej przez ks. Sitka.

W tym miesiącu proponujemy rekolekcje miesięczne pod hasłem „Zapominanie uraz” oraz cztery tematy tygodniowe:

  • Tydzień pierwszy pod patronatem św. Grzegorza Wielkiego, papieża i doktora Kościoła (wspomnienie 3 września) – Łagodność.
  • Tydzień drugi pod patronatem Najświętszej Maryi Panny Bolesnej (wspomnienie 15 września) – Ustępliwość.
  • Tydzień trzeci pod patronatem św. Mateusza, Apostoła i Ewangelisty (wspomnienie 21 września) – Wielkoduszność usposobienia.
  • Tydzień czwarty pod patronatem świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała (wspomnienie 29 września) – Serdeczne znoszenie bliźniego.

Pełne omówienie proponowanych tematów można znaleźć w książce „Rok Święty członków Straży Honorowej i czcicieli Najświętszego Serca Pana Jezusa” autorstwa siostry Marii od Najświętszego Serca, założycielki Straży Honorowej.  Książkę można otrzymać na spotkaniu organizacyjnym 22-09-2025 na plebanii po mszy wieczornej.

Zapraszamy też do dołączenia do naszych grup na WhatsApp – zgłoszenia proszę kierować na adres mailowy [email protected] .

Bardzo miło jest obserwować zainteresowanie naszą parafią i wydarzeniami towarzyszącymi takimi jak Dożynki 2025 – jedyne w Warszawie. Witamy też nowego Proboszcza ks. Roberta Tomasika i dołączamy go do naszych modlitw.

Z nowych inicjatyw w ramach rozpoznawania powołania i działań pokutnych zachęcamy do uczestnictwa w drodze krzyżowej (plenerowej) w piątki o godzinie 19:00 – prowadzi ks. Sitek.

Pokuta w dzisiejszych czasach pełnych zachwytu nad samym sobą, nie jest zbyt popularna. Można wręcz powiedzieć, że jest niemile widziana. To jednak zadośćuczynienie i wynagrodzenie za grzechy jest jednym z warunków ich odpuszczenia. Czyniąc pokutę za siebie i innych, także za dusze czyścowe, stwarzamy sobie skarb niewysłowiony w niebie. Pokuta to także ten moment refleksji nad samym sobą kiedy pęka bańka komfortu i znika poczucie własnej doskonałości i dobroci. A przecież tylko  Jeden jest dobry w niebie. Dzięki pokucie i nawróceniu wiele klęsk się nie wydarzyło (Niniwa), gdy jednak był jej brak, wydaje się, że Sprawiedliwość była przed Miłosierdziem (Sodoma i Gomora). Czyńmy pokutę i korzystajmy z jej skutków.

Piotr Kossakowski

Kontakt : www.strazhonorowa-powsin.pl , [email protected] 

 

 

 

 

PIAŚNICA – CICHE MIEJSCE CIERPIENIA

 

To miejsce łatwo pominąć gdy jedzie się przez przepiękne Lasy Piaśnickie w kierunku Wejherowa. W pewnym momencie znienacka pojawia się tabliczka wskazująca skręt w wydawałoby się jedną z wielu leśnych dróg na tym terenie.  Ta jednak droga wiedzie do miejsca niesamowitego, do Sanktuarium Piaśnickiego i Cmentarza Ofiar III Rzeszy Niemieckiej. To nie jest typowe sanktuarium, nie ma tam budynków a jednak jest to miejsce modlitwy i zadumy. To  miejsce zwane jest „pomorskim Katyniem” lub „Kaszubską Golgotą”. Chyba już sama nazwa wskazuje na to co się tam wydarzyło. 

Właśnie tu na terenie Lasów Piaśnickich w pierwszych miesiącach II wojny światowej i okupacji Polski przez Rzesze Niemiecką popełniono zbrodnię ludobójstwa i eksterminacji mieszkańców województwa pomorskiego. Liczbę zamordowanych mężczyzn, kobiet i dzieci oszacowano na około 14 tysięcy – oszacowania dokonano  na podstawie zeznań świadków oraz dokonanych ekshumacji.

Piaśnica stanowiła swego rodzaju  teren eksperymentalny. To tutaj po raz pierwszy zostały przeprowadzone przez Niemców planowane i masowe mordy na ludności cywilnej, mające na celu całkowite wyrugowanie Polski i Polaków z tych terenów. Zbrodnia ta została zaplanowana i zorganizowana przez najwyższe władze III Rzeszy Niemieckiej – operacja o kryptonimie Tannenberg. Celem III Rzeszy  było zdobycie nowej przestrzeni życiowej „Lebensraum” i likwidacja polskich elit tak, aby Państwo Polskie nie mogło się nigdy odrodzić.

„…Wszystko, co polskie, musi być wytępione . Ja wiem, że sa jeszcze tacy, którzy myślą, że będzie tu jeszcze Polska. Przed tym myśmy się już zabezpieczyli i polska inteligencja przeszkadzać już nam nie będzie. Znajduje się ona tam, gdzie jest jej miejsce. Już moich podwładnych odpowiednio pouczyłem, aby na tych terenach nigdy nie dopuścili do powstania. Możecie być pewni, że Polacy, którzy po swoich dwudziestu latach gospodarki zostawili tutaj tylko brud i gnój, nigdy już nie wrócą. Zrobiliśmy tu porządek w ciągu kilku godzin. Polacy nie potrafią żyć i gospodarować. Dlatego my musimy być panami, a oni naszymi parobkami. Musimy tych zawszonych Polaków wytępić od kołyski. Rodacy w wasze ręce oddaję Polaków!” (z przemówienia Alberta Forstera Gauleltera NSDAP wygłoszonego 12 października 1939 r. w Wejchrowie)

Aresztowania i egzekucje były prowadzone przez Wermacht oraz oddział Einsatzkommando 16 dowodzony przez szefa gdańskiego gestapo Rudolfa Trogera przy wsparciu członków mniejszości niemieckiej. Rozpoczęły się już we wczesnych godzinach porannych 1 września 1939 roku  i trwały aż do kwietnia 1940 r. Wśród aresztowanych byli w pierwszym rzędzie ci którzy aktywnie działali na terenie pomorza, członkowie różnego rodzaju stowarzyszeń, leśnicy, lekarze, prawnicy, policjanci, pracownicy Poczty Polskiej, przedsiębiorcy, duchowni, siostry zakonne oraz rodziny polskie uznane za przeciwników nazizmu. Egzekucji dokonywano strzałem w tył głowy. Grupa kilku więźniów, stała lub klęczała nad wykopanym grobem oczekując na strzał, a nieco dalej  kolejne grupy czekały na egzekucję – a więc widzieli co ich czeka. Mordy przeprowadzano z niezwykłą brutalnością, bowiem rannych dobijano ciosami kolb karabinów, o czym świadczą roztrzaskane czaszki znalezione w mogiłach lub po prostu zakopywano żywcem. Relacje świadków wspominają również o bestialskim zabijaniu małych dzieci poprzez rozbijanie ich główek o pnie drzew. Ofiary zbrodni w Lasach Piaśnickich pogrzebano w 35 masowych grobach. Teren egzekucji został zamaskowany poprzez posadzenie krzewów i drzew, a miejsce zbrodni zostało objęte specjalną kontrolą policji. Jedną ze znanych ofiar Piaśnicy była bł. s. Alicja Jadwiga Kotowska (1899-1939), przełożona Zgromadzenia Sióstr Zmartwychwstanek, która 13 czerwca 1999 r. została beatyfikowana przez Jana Pawła II wraz z 107 innymi polskimi męczennikami, którzy byli ofiarami II wojny światowej.

Miejscem dowodzenia wszystkimi działaniami związanymi ze zbrodnią piaśnicką była zbudowana w 1926 roku willa doktora Franciszka Panka – lekarza i działacza społecznego. W zajętym przez Niemców domu i ogrodzie gromadzono rzeczy należące do ofiar w tym odzież, buty, zabawki i inne przedmioty. Obecnie we wnętrzach willi funkcjonuje otwarte w 2023 r. Muzeum Piaśnickie (oddział Muzeum Stutthof), którego obejrzenie serdecznie polecam.

Pod koniec 1944 r. kiedy Niemcy stanęli wobec konieczności ewakuowania się z okupowanych terenów Polski, dlatego z obawy przed konsekwencjami karnymi rozpoczęli akcję usuwania śladów zbrodni w Piaśnicy. Do wykonania tego zadania posłużono się grupą więźniów z obozu koncentracyjnego KL Stutthof, których zmuszono do wykopania ofiar, a następnie spalenia ciał zamordowanych w leśnych paleniskach. Dym i swąd palonych ciał docierał do okolicznych wsi. Trwało to kilka tygodni, w tym czasie nie wolno było wchodzić do lasu pod groźbą rozstrzelania. Po zakończeniu akcji usuwania dowodów, esesmani zamordowali wszystkich więźniów, a ich ciała również spalili.

Po zakończeniu II wojny światowej rozpoczęły się prace badawcze i dochodzeniowe polskich prawników i historyków w sprawie zbrodni w Piaśnicy. Pierwsze prace ekshumacyjne prowadzone były już w październiku 1946 r. Po wojnie przeprowadzono kilka procesów karnych w których na ławie oskarżonych zasiedli „kaci z Piaśnicy” ale było to zaledwie kilka osób inni nigdy nie zostali ukarani. 

 W 2010 roku z inicjatywy Stowarzyszenia Rodzina Piaśnicka, które skupia w swoich szeregach głównie bliskich osób, które zostały zamordowane w lasach piaśnickich, została zbudowana kaplica – mauzoleum na terenie mogił piaśnickich. Kaplica przypomina stos całopalny podobny do tych, na których niemieccy sprawcy zbrodni palili zwłoki swoich ofiar. Z tyłu pomnika, na słupach podobnych do pni ułożonych w stos, zostały zapisane nazwiska zamordowanych oraz informacje dotyczące zbrodni w Piaśnicy. W środku stosu została umieszczona grupa 12 postaci symbolizujących ofiary stracone w Piaśnicy. Nad ołtarzem góruje postać Chrystusa Ukrzyżowanego górującego – symbol męczeńskiej śmierci własnej i pomordowanych.

Piaśnica robi olbrzymie wrażanie na wszystkich. W Muzeum Piaśnickim na jednym z plakatów zamieszczono słowa Adama Mickiewicza z III części Dziadów  „Jeśli zapomnę o Nich Ty Boże na niebie zapomnij o mnie” – warto to miejsce odwiedzić, warto pamiętać o tych którzy za wolność Polski oddali swoje życie, warto też poświecić im chwilę modlitwy.

Agata Krupińska

 

 

PIELGRZYMI NADZIEI” W DRODZE DO ŚWIĄTYŃ – W DRODZE DO ZBAWIENIA

 

Rok Jubileuszowy, ten szczególny czas łask, zakończy się 6 stycznia 2026 r. w uroczystość Objawienia Pańskiego. Dlatego warto przypomnieć, że w tym okresie można uzyskać odpust zupełny, który uwalnia od doczesnej i wiecznej kary za grzechy odpuszczone podczas spowiedzi. Warunkiem jest stan łaski uświęcającej, przyjęcie Komunii Świętej, modlitwa w intencjach Ojca Świętego oraz nawiedzenie jednego z wyznaczonych kościołów jubileuszowych.

Chociaż celem największej liczby pielgrzymek organizowanych w Roku Jubileuszowym jest Rzym a w naszym Kraju diecezjalne kościoły stacyjne (w tym  Sanktuarium Matki Bożej Tęskniącej w Powsinie), to z inicjatywy Ks. Prałata Lecha Sitka we współpracy z Franciszkańskim Biurem Turystyczno-Pielgrzymkowym PATRON, zebrała się ponad 40. osobowa grupa wiernych, chętnych do nawiedzenia ok. 10. takich kościołów (katedr, bazylik, sanktuariów) w różnych regionach Hiszpanii i Francji.

Na samym początku tej relacji ośmielam się stwierdzić, że wszystkie programowo zaplanowane miejsca zadziwiały swoją historią, architekturą, sztuką i otoczeniem co sprzyjało pogłębionej osobistej refleksji: Dlaczego i w jakim celu znalazłam się w miejscach, które przez wieki były i są pragnieniem takich pątniczych krucjat?

W tę pielgrzymią drogę do zbawienia - świadomi wewnętrznych słabości, lęków i potrzeby ucieczki od prozy codziennego życia  - szukając nadziei i pokoju w Chrystusie, wylecieliśmy z Lotniska Chopina 10 czerwca 2025 r. do Hiszpanii,  do której już od zarania dziejów przybywały przez Pireneje i przez morze obce ludy  mające znaczący wpływ na historię tego państwa aż po dzień dzisiejszy.

(1. dzień) – Lądowanie w Barcelonie - największym hiszpańskim mieście rejonu Morza Śródziemnego, uznawanego za „olśniewający ośrodek kultury europejskiej, przodujący we współczesnej architekturze, modzie i nowoczesnych przedsięwzięciach”.

W trakcie transferu autokarowego do hotelu usytuowanego na  pięknym wybrzeżu „Costa Brava” pani Aldona (przewodnik ww. biura), udzieliła nam praktycznych rad i przekazała ogólną informację o burzliwej hiszpańskiej historii, bogatej i różnorodnej kulturze oraz ludziach państw i regionów, w których będziemy przez kolejne dni.

Sprawami duchowej opieki zajął się Ks. Lech Sitek, wspierany przez niezastąpioną Siostrę felicjankę Jolantę Czarnata a od strony organizacyjnej wspomagani byliśmy przez troskliwą panią Anię Wyskok. Poczuliśmy się zatem bezpieczni i otwarci na przyjęcie wszystkiego, czym z Łaski Bożej zostaniemy w tym pięknym dla nas czasie obdarowani.

2. dzień: Barcelona, stolica Katalonii, której mieszkańcy władają językiem kastylijskim hiszpańskim i katalońskim ponieważ połowa mieszkańców to imigranci z innych części kraju. Niezwykle ciekawe miasto, której patronem jest Św. Jerzy, to jakby trzy miasta o różnej kulturze i sztuce: średniowieczno-gotyckie, Barcelona A. Gaudiego oraz Barcelona z 1992 r. miejscem  Igrzysk Olimpijskich.

Przy okazji spaceru w kierunku sławnej 2 km alei La Rambla (dawne koryto starej rzeki), począwszy od Placu Katalonii do pomnika Kolumba…, katedry Św. Eulalii i dalej,  trudno byłoby nie wstąpić na największe targowisko Barcelony Boqueria. To miejsce niezwykle  emocjonujące ze względu na widok owoców i warzyw na marmurowych ladach, zapach świeżych owoców morza czy wyrobów cukierniczych i wielu innych, którym towarzyszy ruchliwy zgiełk gapiów i kupujących.

My jednak byliśmy najbardziej zainteresowani twórczością Antoniego Gaudiego, człowieka głęboko religijnego, przeżywającego stany mistyczne, urodzonego w pobliskim Reus w 1852 r. Jego rewolucyjne architektoniczne formy, korespondujące z secesją i modernizmem, łączą w sobie naturalne kształty i faktury. Punktem centralnym gromadzącym artystów, turystów a zwłaszcza pielgrzymów z całego świata jest olbrzymia świątynia Świętej Rodziny - katedra Sagrada Familia, którą mieliśmy szczęście nie tylko obejrzeć z zewnątrz ale i uczestniczyć we Mszy świętej sprawowanej prze Ks. Lecha w jednej z kaplic.


W ten sposób mogliśmy poznać historię budowy katedry i zwiedzić całe jej wnętrze wraz efektami świetlnymi jakie dostarczają witraże w zależności od pory dnia. Katedra zachwyca konstrukcją z trzema symbolicznymi fasadami poświęconymi: Narodzeniu Chrystusa, Męce Pańskiej i Śmierci oraz Chrystusa w Chwale. Cztery iglice symbolizują 12. apostołów a wieża nad absydą Matkę Bożą. Prace trwają nadal a dotyczą wzniesienia centralnej iglicy, dedykowanej Jezusowi Zbawicielowi, które mają otaczać cztery mniejsze wieżyczki wyobrażające ewangelistów.

Żeby zrozumieć A. Gaudiego, jego fantastyczne twórcze wizje (m.in. niecodzienne dachy, kolorowe fasady, faliste podłogi, odchylające się od pionu kolumny…) trzeba poznać życiorys  tego skromnego człowieka, który potrącony przez trolejbus zmarł 10.06.1926 r. w  bardzo nędznych warunkach budynku szpitala Santa Creu za targowiskiem Boqueria. Pochowano go w krypcie nieukończonej katedry, która nieustannie rozrasta się do dziś wokół jego grobu.

 3. dzień – Wyjazd wczesnym rankiem bo przed nami długa droga, dziękczynno-błagalne modlitwy, śpiewy i Msze Święte w urokliwych, historycznych miejscach:

Czarna Madonna z Montserrat – piękna, święta góra o wysokości 1350 m, a na niej  - na półce skalnej  na wysokości 729 m - klasztor benedyktyński wybudowany w X wieku. W wieku XVI zbudowano tu bazylikę, w której jest przechowywana La Moreneta – cudowna figura Czarnej Madonny, siedzącej na tronie. Matka Boża w jednej ręce trzyma kulę ziemską a mały Jezus szyszkę sosnową, symbolizującą życie wieczne. To w tej bazylice, którą można nazwać „katalońską Częstochową”, przytulonej do niezwykłych formacji skalnych, Ks. Lech 12. 06. 2025 r. o godz. 9.45 odprawił Mszę Świętą, podczas której zachęcał nas, żebyśmy „dobrze wykorzystali ten czas i łaski jakimi Bóg nas obdarzy… a w chwilach trudnych uciekali się do Świętego Michała Archanioła”…

 

Wg. statystyk w szczycie pielgrzymkowym, przy sprzyjających warunkach pogodowych, przybywa tu codziennie kolejką linową, pociągiem z Barcelony oraz pieszo tysiące ludzi. Mieści się tu także Muzeum, w którym eksponowane są obrazy takich malarzy jak: Salvador  Dali, El Greko, Picasso, Caravaggio… To właśnie w Montserrat najbardziej daje się odczuć piękno natury, kultury i ducha!

Do położonej w dolinie rzeki Ebro Saragossy, stolicy regionu Aragonia ok. 250 km. Dojechaliśmy tam po południu, wykorzystując czas podróży na: modlitwę, obserwację radykalnie zmieniającego się krajobrazu oraz przekazywane nam informacje nt. tego najsłabiej zaludnionego terytorium Hiszpanii. Jest to związane z panującymi tam warunkami życiowymi bo większość obszaru zajmują Pireneje i Góry Iberyjskie.

Tu czekał na nas pan przewodnik Hubert Kurdelski, który z dużym zaangażowaniem przekazywał nam swoją wiedzę, wskazując na różnicę historyczną między Katalonią a Aragonią i związane z tym przykłady architektury, łączące elementy sztuki islamu, gotyku i renesansu. Zachowało się tutaj niewiele pamiątek z czasów świetności.

Zwrócił  naszą uwagę  na dwie ważne budowle sakralne: La Seo, konsekrowana w 1119 r. na miejscu starego meczetu oraz na Bazylikę EL Pilar pod wezwaniem świętej patronki Hiszpanii, Matki Boskiej EL Pilar, która objawiła się św. Jakubowi w 40 r.n.e. na szczycie filaru. Bazylika przykryta jest 11. kopułami a jej centralnym punktem jest kaplica Matki Boskiej, gdzie na marmurowym filarze stoi niewielka drewniana statua, ozdobiona srebrem i zmienianym codziennie bogatym płaszczem.

4. dzieńPampeluna – stare rzymskie miasto od X do XVI w. było stolicą królestwa Nawarry. Obecnie ten zabytkowy bastion został przekształcony w doskonale prosperujący ośrodek przemysłowy. Centralnym punktem miasta jest Plaza del Castillo a nieco na północ na Szlaku Jakubowym, tak jak większość wspaniałych zabytków, stoi XIV–wieczna katedra, w której ks. Lech odprawił Mszę Świętą dziękczynno-błagalną. Każdy z nas chciał Bogu dziękować i prosić o potrzebne łaski, a mogliśmy to jeszcze zrobić w kościele  św.  Saturnina i Św. Mikołaja.  

Podczas długiego spaceru, nie zwracając uwagi na ok. 30. stopniowy upał podziwialiśmy bogactwo i różnorodność historyczno-kulturową tego miasta. Przy tym należy też wspomnieć, chociaż z mieszanym uczuciem,  sławną hiszpańską fiestę. Otóż każdego roku 6 lipca, w wigilię San Fermin (patron miasta), rakieta wystrzelona z balkonu XVI–wiecznego ratusza, daje znać o początku 7. dniowego festiwalu radości, dzikiego szaleństwa, związanego z gonitwą i  walką byków.

Do San Sebastian, miasta przysłowiowej „Pogody dla bogaczy”- urokliwego kurortu położnego nad samą Zatoką Biskajską Oceanu Atlantyckiego, wyruszyliśmy po południu, żeby tam wstąpić do lodziarni, pospacerować, zachwycić się architekturą wiekowych budowli  i odpocząć, pod palmami lub na plaży. Niebawem opuścimy Kraj Basków i przekroczymy granicę Francji,  której ziemie zamieszkiwane były od tysiącleci. „Jej obszar zasiedlili Galowie, podbili Rzymianie a Francuzi stworzyli tu największe w Europie państwo”. Przed nami jeszcze 216 km do niemal  zasadniczego celu naszego pielgrzymiego szlaku. 

5. i 6. dzień - Lourdes – jeden z największych ośrodków kultu maryjnego na świecie, odwiedzany rocznie przez ok. 6 mln ludzi, przywitało nas pochmurnym niebem z przelotnymi opadami. Po pobycie w upalnej Hiszpanii, sprzyjało to naszemu większemu skupieniu się na modlitwie, zadumie i pytaniem: co jeszcze wzniosłego przed nami? 

Byliśmy tu z mężem i starszym synem 33 lata temu na pielgrzymce zorganizowanej przez śp. Ks. Jana Świstaka.  Zatem odżyły piękne wspomnienia, które pozytywnie nastawiły do ponownego powitania Matki Bożej Niepokalanie Poczętej – Uzdrowicielki chorych, strapionych, zagubionych, wątpiących, odrzuconych (…).

Odbyło się ono 14.06.2025r. o godz. 6.45 w Grocie Massabielskiej podczas Mszy Świętej celebrowanej przez wielu polskich księży. Harmonogram tego dnia bardzo napięty więc po śniadaniu szybko wracamy, żeby w Biurze pielgrzymkowym obejrzeć film o  18. krotnych objawieniach Matki Bożej „pięknej pani” w 1858 r., 14. letniej  Bernadette Soubirous w Grocie Massabielle.

Po takim obrazowym wprowadzeniu spotkaliśmy się z Salezjaninem o. Krzysztofem Zielendą, który oprowadził nas po neogotyckiej Bazylice Niepokalanego Poczęcia, Bazylice Różańcowej i  Bazylice Świętego Piusa X (papieża, który dopuścił dzieci do przyjmowania Komunii Świętej). Wiedza przekazana przez o. Krzysztofa to materiał na następny artykuł do czego zachęcam kolejnych uczestników naszej pielgrzymkowej uczty duchowej.

Jeszcze tego dn ia odprawiliśmy Drogę Krzyżową z Ks. Lechem i Siostrą Jolantą. Po tym mieliśmy trochę wolnego czasu na indywidualny spacer po całej okolicy, zaczerpnięcie uzdrowieńczej źródlanej wody i czuwanie przy Grocie. Z radością przybyliśmy tu ponownie o godz. 21.00 na uroczystości liturgiczne związane z 100. Rocznicą Beatyfikacji św. Bernadette Soubirous (kanonizacja odbyła się w 1933r.) i wielką procesję z lampionami z udziałem tysięcy ludzi z całego świata. Wśród nich to osoby chore i pomagający im wolontariusze (m.in. w czasie wakacji przybywa tu ponad 5 tys. młodzieży z francuskich szkół katolickich; pomagają, mają swoje Msze Święte, spowiedzi, spotkania tematyczne, modlą się na Różańcu, śpią w salach nie w hotelach, finansują się sami).

Czuliśmy się w tym wielkim dziękczynnym zgromadzeniu wiernych wyróżnieni bo w chóralnym śpiewie i odmawianiu Różańca brała udział nasza delegacja, panie: Dorota, Ania, Monika i Bożena, które pięknie nas zaprezentowały w polskim języku. Bóg zapłać!

Nazajutrz tj. 15. czerwca o godz. 10.00 Msza Święta w Kaplicy św. Bernadette. W swoim kazaniu Ks. Lech nawiązywał m.in. do: Tajemnicy Trójcy Świętej, wielkiej wagi tych miejscowych objawień oraz do sprawczej potęgi modlitwy Różańcowej, zachęcając: „To wyjątkowa chwila, uprzywilejowany czas, żebyśmy zapytali Maryję: Co mamy robić w swoim życiu, żeby ludzie i to wszystko co nas otacza, zmieniało się na lepsze i było zgodne z wolą Twojego Syna?”

Po tym kolejna okazja do spokojnego przejścia się po Bazylice Maryi Niepokalanej  a następnie udanie się na wędrówkę Szlakiem św. Bernadette, przybliżającym cały Jej życiorys i historię domu rodzinnego. Ten spacer zakończyliśmy Koronką do Miłosierdzia Bożego w kościele św. Józefa.  O godz. 21.00 przed bazyliką kolejna wieczorna modlitwa i wzruszająca procesja z lampionami, w której zawsze uczestniczą ludzie chorzy, przybywający tu z członkami rodzin lub przebywający w okolicznych szpitalach czy domach opieki.

- „Lourdes, to takie miejsce, gdzie ludzie chorzy mają zawsze I miejsce! - podkreślał o. Krzysztof .

7. dzień - Lourdes – Msza Święta dziękczynno-błagalna w Kaplicy Sainte Jeanne Darc o godz. 6.30. Na pożegnanie z Lourdes, tym malowniczym i jakże uprzywilejowanym miejscem, tworzącym atmosferę nieustającej nadziei i duchowej modlitwy, Ks. Lech nawiązał do trudnej sytuacji naszej Ojczyzny - Rodziny Rodzin, na tle toczących się konfliktów międzynarodowych. Swoją homilię zakończył aktem strzelistym – „Ojcze, przebacz im bo nie wiedzą co czynią!”. Do nas zwrócił się słowami bł. Ks. Jerzego Popiełuszki - „Zło, dobrem zwyciężaj!”

Wyjazd z miejscowego hotelu BEAU SITE już o 8.35 bo przed nami długa droga powrotna do Hiszpanii (530 km) na Costa Brava. Po drodze trudno było ominąć Carcassonne, jedyny średniowieczny zabytek tego typu w Europie, umieszczony na liście UNESCO. Jest to „zbudowane  na szczycie wzgórza ufortyfikowane miasto, które góruje nad równiną”. Naszą uwagę zwrócił most zwodzony Porte Narbonnaise, Zamek oraz Katedra św. Nazaire i jej  witraże z postaciami biblijnymi i świętymi, ciekawymi figurami Jezusa, św. Antoniego, Trójcy Przenajświętszej oraz niespotykany gobelin Matki Bożej karmiącej. Tu Koronką do Miłosierdzia Bożego dziękowaliśmy Bogu, naszym organizatorom, przewodnikom i opiekunom za wszystko co mogliśmy zobaczyć i przeżyć przez te kilka dni naszego wspólnego pielgrzymowania. 

8. dzień – 17.06.2025 r. Transfer z Costa Brava do Barcelony  i szczęśliwe lądowanie o godz. 16.25 na lotnisku Okęcie w Warszawie.

Ten pamiętnikarski, faktograficzny tekst, dedykuję ww. organizatorom a nade wszystko Siostrom i Braciom, uczestnikom naszej duchowo-turystycznej wędrówki - znajomym z Powsina i spoza naszej parafii – dziękując za dyscyplinę, której nauczył nas Ks. Jan, za wspaniałą pogodną atmosferę, sprzyjającą modlitwie i skupieniu oraz za wzajemną  serdeczną życzliwość. 

Matko Boża, Maryjo Niepokalanie Poczęta z Lourdes, wstawiaj się za nami.

Teresa Gałczyńska

Źródła:

  1.  Bogdan Rudnicki - Podróże marzeń. Hiszpania,  Wyd. I Warszawa 2005.
  2.  Bogdan Rudnicki - Podróże marzeń. Francja, Wyd. I Warszawa 2005.
 

 

 

 

81 ROCZNICA POWSTANIA WARSZAWSKIEGO – POWSIN 2025

 

W dniu 1 sierpnia 2025 r. na Cmentarzu Powstańców Warszawskich w Powsinie odbyła się uroczysta Msza św. oraz apel poległych z okazji kolejnej rocznicy Powstania Warszawskiego. Eucharystię celebrował ks. Lech Sitek oraz ks. Paweł Bijak proboszcz parafii Posłania Uczniów Pańskich, który wygłosił również homilię. W homilii wskazywał, że gromadzimy się na Cmentarzu Powstańczym w Powsinie w 81-rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego poszukując wspólnie odpowiedzi na pytanie: co się takiego wydarzyło w czasie Powstania Warszawskiego, że przez te 81 lat aż do dziś, tę przegraną bitwę nazywamy zwycięstwem?

Jak odpowiedział - wydarzyło się to co zostało opisane w przypowieści o miłosiernym samarytaninie. Polska została napadnięta, pobita, okradziona i na wpół umarła, zostawiona. Ci którzy wydawałoby się, że powinni wtedy pomóc, nie ominąć ale przyjść z pomocą, mieli swoje własne prywatne sprawy - ominęli i poszli dalej. A pojawili się powstańcy warszawscy, którzy zostawili na boku swoje prywatne sprawy po to, żeby zrobić coś ważnego dla dobra wspólnego, żeby obronić ojczyznę. Powstanie po 63 dniach upadło – była to bitwa przegrana z ogromnymi ofiarami, a jednak nazywamy to zwycięstwem.

Dlaczego tysiące młodych ludzi powiedziało sobie, że nie ma znaczenia przyszłość, kariera, prywatne szczęście, małżeństwo, rodzina. Dlaczego zdecydowali, że jest sprawa ważniejsza, sprawa dobra wspólnego, której nie można pominąć dla naszych prywatnych interesów i prywatnych spraw. Jak podsumował wydarzyło się wtedy duchowe zwycięstwo w sercach tych ludzi, którzy odłożyli na bok swoje prywatne sprawy po to, żeby oddać swoje życie, swoją młodość, swoją karierę, - dla ojczyzny. To miłość do ojczyzny dała im siłę ducha, aby podjąć nierówna walkę. Ks. Bijak modlił się abyśmy obecnie i w kolejnych pokoleniach mieli siłę do tego, aby dobro prywatne poświęcić na rzecz dobra wspólnego, bo wtedy zawsze będzi emy zwycięzcami.

Oprawę Mszy św. przygotował chór parafialny „Con Brio” pod dyrekcją organisty Tadeusza Zwierzchowskiego.

Podczas uroczystych obchodów odbył się apel poległych, nastąpiło poświęcenie kwater powstańczych, została oddana salwa honorowa przez oddział reprezentacyjny policji z Piaseczna.  Reprezentanci Sejmu i władz samorządowych z Wilanowa i Konstancina, organizacji społecznych i kombatanckich a także przez rodziny poległych powstańców złożyły wieńce przed pomnikiem poległych powstańców.

Na koniec uroczystości pieśni powstańcze zagrała Wilanowska Orkiestra Dęta pod dyrekcją Łukasza Gallasa. Kibice Legii na Cmentarzu rozwinęli baner z napisem: „Pamiętamy” i odpalili race wznosząc okrzyki:” Bóg Honor i Ojczyna”, „Cześć i chwała Bohaterom”.

Agata Krupińska

 

 

 

WIELKA POWSIŃSKA ZBIÓRKA MAKULATURY I DATKÓW NA CELE CHARYTATYWNE 2025

 

Przyszedł czas na kolejną edycję naszej lokalnej zbiórki na cele charytatywne. Jak co roku wspieramy godną inicjatywę. Tym razem o pomoc proszą wychowanki ze szkoły misyjnej dla dziewcząt oraz ośrodek dla dzieci niepełnosprawnych. Cheshire Home w Namibii jest domem dla ponad 200 wychowanków, którzy wychowywani są w duchu Chrześcijaństwa na wykształconych, uczciwych obywateli swojego kraju. Dzieci te nie mają na czym spać, ponieważ ich materace rozpadają się ze starości.

Poniżej ogłoszenia załączam list od Sióstr Najświętszego Imienia Jezus, w którym wyjaśniają one tę pilną i ważną potrzebę.

Zbiórka odbędzie się w dniach 20 – 21 sierpnia 2025 r.

Jak co roku na teren zielony za Starą Plebanią zostanie postawiony kontener, do którego będzie można składać produkty z papieru. Bardzo proszę o możliwe ograniczenie się tylko do tych produktów, ponieważ wszelkie inne rzeczy (jak torby, pojemniki plastikowe oraz inne, nie papierowe produkty) obniżają kategorię produktu przez co sprzedajemy zebrany papier po niższej cenie (jako papier mieszany). Uprzejmie prosimy o wrzucanie papieru możliwie blisko końca kontenera tak, żeby jak najlepiej wykorzystać jego kubaturę.

W niedzielę 21 sierpnia 2025 r. będziemy też zbierać datki na cel zbiórki po każdej Mszy Świętej.

Gorąco Państwa zachęcam do zaangażowania się w to ważne dzieło niesienia pomocy!

Grzegorz Gałczyński

 

 

 

Drodzy Przyjaciele misji!

 

Jako Siostry ze Zgromadzenia Sióstr Najświętszego Imienia Jezus /www.marylki.pl/ w 1987 roku rozpoczęłyśmy pracę misyjną w Namibii. Posługujemy w Katima Mulilo i Windhoek.

Aktualnie prowadzimy ośrodek dla niepełnosprawnych dzieci Cheshire Home, internat dla dziewcząt, kursy krawiectwa, pracujemy w szkole, przedszkolach, katechizujemy, posługujemy przy parafiach, pomagamy dzieciom w ramach adopcji na odległość, wspomagamy najuboższych.

Nasi wychowankowie, dzięki edukacji i dobremu wychowaniu, wnoszą coraz cenniejszy wkład w życie swojej Ojczyzny - Namibii. Odzwierciedla to tak liczne postulaty w dobie kryzysów migracyjnych, aby ubogim społeczeństwom pomagać na miejscu.

Naszą pilną potrzebą w aktualnej sytuacji jest m.in. modernizacja internatu, a przede wszystkim wymiana materaców. Obecne mają już ponad 20 lat i są bardzo zniszczone. To pomoże wychowankom spokojnie i wygodnie odpocząć, by każdego dnia na nowo podejmować trud nauki dla budowania lepszej przyszłości.

Pragniemy zakupić 200 materaców. Koszt jednego wynosi 1 315 N$, czyli ok 270 zł.

Obecne na zdjęciach nasze wychowanki codziennie modlą się za swoich darczyńców i proszą także o modlitwę w ich intencji, aby były dobrymi chrześcijankami i uczciwymi obywatelkami w swoim kraju.

Ofiary na pomoc w zakupieniu materaców można przekazywać na konto misyjne Zgromadzenia Sióstr Najświętszego Imienia Jezus.

Nr rachunku: 05 1020 1026 0000 1702 0374 9645 Bank PKO BP

Tytuł przelewu: INTERNATJeśli chcą Państwo wesprzeć inne prowadzone dzieła, to prosimy podać w tytule cel pomocy, np. ośrodek dla niepełnosprawnych, pomoc ubogim. W związku z trudnymi warunkami mieszkaniowymi, powszechną biedą i niedożywieniem pomoc z Polski jest bezcenna.

Liczy się jednak nie tylko finansowe wsparcie, lecz przede wszystkim serce, okazana dobroć i życzliwość, to, że los ludzi ubogich w różnych zakątkach świata nie jest Wam obojętny.

Ufamy, że również nie ustajecie w modlitwie za dzieło misyjne, aby wszyscy ludzie na świecie mogli usłyszeć Dobrą Nowinę. Gorąco dziękujemy za każdą ofiarę modlitewną i finansową!

Niech Pan Wam błogosławi i niech Was strzeże, niech Wam okaże oblicze swoje i obdarzy Pokojem!

Z pamięcią w modlitwie

Siostry Misjonarki

ze Zgromadzenia Sióstr Najświętszego Imienia Jezus

 

 

KRONIKA PARAFII WRZESIEŃ 2025

 

CHRZTY

  • 12.07. – ADAM
  • 12.07. – HENRYK
  • 20.07. – KAMIL
  • 20.07. – LENA
  • 20.07. – LENA ELŻBIETA
  • 17.08. – ÉMILE MARCIN
  • 31.08. – BLANKA

Polecamy opiece Matki Bożej Tęskniącej ochrzczone dzieci, rodziców i chrzestnych

ŚLUBY

  • 04.07. – ŁUKASZ I ELIZA
  • 05.07. – MAREK I EWA
  • 12.07. – JACEK I ALICJA
  • 08.08. – ŁUKASZ I KLAUDIA
  • 10.08. – PIOTR I DOMINIKA
  • 23.08. – KAROL I ANNA

Nowożeńcom życzymy błogosławieństwa Bożego na nowej wspólnej drodze życia i opieki Matki Bożej

POGRZEBY

  • 30.06. – MARIOLA ZOFIA MŁOT
  • 01.07. – WŁADYSŁAW LATOSZEK
  • 15.07. – SYLWESTER MARIAN KOWALCZYK
  • 24.07. – MARIA KRYSTYNA LATOSZEK
  • 28.07. – JANINA NOWAK
  • 05.08. – PIOTR HENRYK ŁABA
  • 08.08. – ELŻBIETA MŁOTEK
  • 12.08. – MARIANNA SZEWCZYK
  • 19.08. – PAWEŁ PENCONEK
  • 22.08. – DANIEL ANTONI SZLASKI
  • 27.08. – KRZYSZTOF MIROSŁAW MRÓWKA
  • 28.08. – JANINA PIŁAT
  • 29.08. – EDWARD GOLIK
  • 02.09. – DANUTA GÓRECKA
  • 03.09. – GRZEGORZ JÓZEF KŁOS
  • 05.09. – JADWIGA SZYDŁOWSKA
  • 08.09. – ELŻBIETA BENEDYKTA CZAJKA

Dobry Jezu, a nasz Panie, daj im wieczne spoczywanie.

 

Z ŻYCIA PARAFII

  1. POWITANIE NOWEGO PROBOSZCZA W POWSINIE



W niedzielę 6 lipca 2025 r. w obecności licznie zgromadzonych parafian nastąpiło formalne powitanie nowego proboszcza, ks. Kanonika Roberta Tomasika w naszej powsińskiej parafii. Przywitanie było bardzo uroczyste i miało bardzo ciekawy przebieg. Na Sumie o godz. 12.00 w uroczystej procesji ks. Robert Tomasik został wprowadzony do naszego sanktuarium Matki Bożej Tęskniącej. Towarzyszyło mu wielu księży z okolicznych parafii, a także jego kolegów. Po wprowadzeniu, Ks. Tomasik został przywitany przez dziekana dekanatu wilanowskiego ks. prałata Tadeusza Aleksandrowicz.

Ksiądz dziekan odczytał dekret ks. abpa Adriana Galbasa SAC mianujący  ks. Tomasika proboszczem w naszej parafii św. Elżbiety w Warszawie oraz w zwięzłych słowach przedstawił wiernym nowego powsińskiego proboszcza. Ksiądz dziekan odebrał również od naszego nowego proboszcza ks. Tomasika wyznanie wiary i przysięgę wiernego wypełniania urzędu proboszcza a także wręczył mu klucze do kościoła. Ks. proboszcz Robert Tomasik został również uroczyście powitany przez przedstawicieli wielu wspólnot parafialnych.

Po Mszy św. wszyscy obecni zostali zaproszeni na wspólną agapę, która odbyła się w namiotach i przykościelnym ogrodzie. Jeszcze raz serdecznie witamy nowego proboszcza ks. kanonika Roberta Tomasika i życzymy dobrej pracy w naszej powsińskiej parafii. Szczęść Boże.

Agata Krupińska

  1. NA PIELGRZYMIM SZLAKU - 2025

Jak podaje Biuro Prasowe Jasnej Góry (https://news.jasnagora.pl/aktualno%C5%9Bci/statystyki-pielgrzymkowe-2025/) na uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, na Jasną Górę w dniach 13 i 14 sierpnia przybyło około 35,5 tys. pątników. Do Królowej Polski przybywały tradycyjne pielgrzymki piesze, rowerowe, biegowe a nawet pielgrzymka rolkowa i konna.

Z samej Warszawy w 8 pielgrzymkach przyszło 10 tys. pątników w tym: 314. Warszawska Pielgrzymka Piesza – 4,3 tys. osób, Warszawska Pielgrzymka Piesza Akademickich Grup „17” - 1,3 tys. osób, 44. Warszawska Akademicka Pielgrzymka Metropolitalna – 2,5 tys. osób, 32. Pielgrzymka Żołnierzy – 360 osób, 19. Piesza Ogólnopolska Pielgrzymka Strażaków – 100 osób, 33. Pielgrzymka Niepełnosprawnych – 482 osoby, 42. Warszawsko-Praska Pielgrzymka Piesza – 330 osób, Pielgrzymka Tradycji Katolickiej – 500 osób.

Najdłuższy szlak przeszła 42. Pielgrzymka Szczecińsko-Kamieńska, która wędrowała przez 20 dni i przeszła 643,6 km. Wszystkim pielgrzymom, również z naszej parafii serdecznie dziękujemy za ich trud oraz modlitwę.

Agata Krupińska

  1. DOŻYNKI W POWSINIE 2025

„20 lat minęło jak jeden dzień” – ten krótki fragment popularnej piosenki idealnie oddaje odczucia wielu z nas jeśli chodzi o obchody powsińskich dożynek reaktywowanych właśnie 20 lat temu czyli w 2005 r. Gdyby nie zdjęcia przypominające ten moment zawieszone na płocie okalającym starą plebanię, to pewnie trudno byłoby sobie przypomnieć kto był wtedy starostą i jak wyglądały te początki. Jedno jest pewne 20 lat temu występował u nas Państwowy Zespół Ludowy Pieśni i Tańca "Mazowsze" i ponownie odwiedził nas w tym roku - tym razem zespół zaprezentował się w pełnym składzie: chór oraz balet.

Ale może zacznijmy od początku. W niedzielę 24 sierpnia br. o godz. 11.30 barwny korowód wyruszył procesyjnie i przeszedł na błonia kościoła w Powsinie, gdzie odbyła się Msza św. Wspaniale przygotowane wieńce były niesione przez zespoły z Centrum Kultury Wilanów, oraz innych gości przybywających do Powsina. Korowód prowadził powóz wiozący tegorocznych starostów: Stanisławę Kłos i Tadeusza Siudzińskiego.

Mszę św. odprawił i wygłosił homilię ks. kardynał Kazimierz Nycz, który podkreślił wartość tworzenia w Powsinie i Wilanowie kultury wysokiej przez duże „K” (tej profesjonalnej)  jak i tej przez małe „k” (amatorskiej) czego obrazem jest to co możemy zobaczyć na dożynkach. Po zakończeniu  Eucharystii i poświeceniu chlebów z tegorocznego ziarna, władze Wilanowa otrzymały z rąk starostów przepięknie ozdobiony bochen chleba z życzeniami aby dobrze dzielili ten chleb zgodnie z potrzebami.

Po części oficjalnej nastąpiła część artystyczna, którą rozpoczął Ludowy Zespół Artystyczny PROMNI z SGGW – jeden z najbardziej znanych akademickich zespołów folklorystycznych w Polsce. Ich młodość i energia bardzo się spodobała publiczności. Następnie wystąpili najbardziej oczekiwanie gości czyli „Mazowsze”, które jak zwykle zachwyciło tańcem, choreografią, śpiewem, strojami. Dawno nie widziałam takich tłumów, jakie tego dnia przybyły do Powsina aby zobaczyć na żywo ten wspaniały zespół. Aplauz trwał długo a publiczność wciąż żądała bisów. Następnie można było jeszcze obejrzeć występy zespołów działających przy Centrum Kultury Wilanów: „Powsinianie”, Grupa 30+, „Radosna”, Kuźnia Artystyczna.

Muszę powiedzieć, że był to szalenie miły czas, pełen wspomnień, muzyki i śpiewu oraz wspólnoty.

Agata Krupińska

KALENDZARZ DUSZPASTERSKI WRZESIEŃ 2025

INTENCJA PAPIESKA NA WRZESIEŃ 2025

O odnowienie naszych relacji ze stworzeniem – Módlmy się, abyśmy inspirowani przykładem św. Franciszka, zrozumieli wzajemną zależność wszystkich stworzeń, kochanych przez Boga, godnych miłości i szacunku.

01 IX  PONIEDZIAŁEK

  • Msza św. na rozpoczęcie roku szkolnego godz. 8:00
  • 86 rocznica wybuchu II. wojny światowej – Msza św. godz. 18:00

03 IX  ŚRODA -Wspomnienie św. Grzegorza I Wielkiego, papieża i doktora Kościoła

  •  Grzegorz urodził się w Rzymie około roku 540. Odbył karierę urzędniczą i został prefektem Rzymu. Obrał życie monastyczne, otrzymał święcenia diakona i był legatem papieskim w Konstantynopolu. Dnia 3 września 590 został wybrany papieżem. Był gorliwym pasterzem, opiekunem biednych i płodnym autorem dzieł teologicznych. Wysłał misjonarzy do Anglii. Zmarł w Rzymie 12 marca 604 roku.

04 IX I. CZWARTEK MIESIĄCA – modlitwa o powołania kapłańskie i zakonne

  • Godzina święta (23:00 – 24:00)

05 IX I. PIĄTEK MIESIĄCA

  • spowiedź 6:45 i 17:30
  • Msza św. o Najświętszym Sercu Pana Jezusa godz. 18:00 z litanią i Drogą Krzyżową w plenerze
  • konferencja przedchrzcielna dla rodziców i chrzestnych godz. 19:00

06 IX I. SOBOTA MIESIĄCA

  • posługa sakramentalna u chorych godz. 9:30
  • różaniec wynagradzający godz. 17:00
  • Msza św. o Niepokalanym Sercu NMP godz. 18:00
  • rozważania różańcowe i nabożeństwo pokutne za Warszawę do godz. 20:30

07 IX – XXIII NIEDZIELA ZWYKŁA (I. NIEDZIELA MIESIĄCA)

  • po Sumie adoracja i procesja eucharystyczna

08 IX  PONIEDZIAŁEK  - Święto Narodzenia NMP i błogosławieństwo ziarna siewnego oraz nasion

  • W Jerozolimie już w V w. obchodzono uroczystość poświęcenia bazyliki w miejscu narodzenia Matki Bożej. W Bizancjum i Rzymie święto Narodzenia NMP było znane w VII w. i wkrótce stało się jednym z głównych świąt maryjnych. Narodzenie się Maryi było zapowiedzią narodzenia Jezusa.

12 IX PIĄTEK - wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi

  • Rocznica odsieczy wiedeńskiej (1683)– uroczysta Msza św. w parafii św. Anny w Wilanowie o godz. 18:00

13 IX SOBOTA – Dzień fatimski

  • Msza św. godz. 18:00 i procesja fatimska z różańcem wokół kościoła

14 IX XXIV NIEDZIELA ZWYKŁA – Święto Podwyższenia Krzyża św.

  • zbiórka tacy na Seminarium Duchowne w Warszawie
  • Msza św. w intencji Ojczyzny godz. 18:00

15 IX PONIEDZIAŁEK - wspomnienie NMP Bolesnej

  • Maryja trwała w zjednoczeniu ze swoim Synem aż do krzyża, pod którym stanęła zgodnie z Bożym zamiarem, głęboko współcierpiała ze swoim Synem z złączyła się macierzyńskim sercem z Jego ofiarą. Najświętsza Dziewica ofiarując Jezusa w świątyni i współcierpiąc ze swoim Synem umierającym na krzyżu, w szczególny sposób współpracowała z dziełem Zbawiciela przez wiarę, nadzieją i żarliwą miłość, aby odnowić nadprzyrodzone życie dusz. Dlatego stała się naszą matką w porządku łaski. (zob. Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna o Kościele.)

17 IX    ŚRODA - wspomnienie św. Zygmunta Szczęsnego-Felińskiego – biskupa warszawskiego

18 IX CZWARTEK - Święto św. Stanisława Kostki, patrona dzieci i młodzieży

  •  Stanisław urodził się w Rostkowie na Mazowszu w końcu grudnia 1550 roku. Wychowany w atmosferze religijnej, odznaczał się głęboką pobożnością. Razem z bratem został wysłany do szkół jezuickich w Wiedniu. Cudownie uzdrowiony z ciężkiej choroby przez Matkę Najświętszą, postanowił wstąpić do Towarzystwa Jezusowego. Opuścił więc potajemnie Wiedeń w roku 1567 i przez Dylingę udał się do Rzymu, gdzie został przyjęty do nowicjatu przez św. Franciszka Borgiasza. Zmarł w Rzymie w nocy z 14 na 15 sierpnia 1568 roku w opinii świętości. Został zaliczony w poczet świętych przez papieża Benedykta XIII w roku 1726. Relikwie znajdują się w kościele św. Andrzeja na Kwirynale w Rzymie.

20/21 IX – ZBIÓRKA MAKULATURY DO KONTENERA ZA STARĄ PLEBANIĄ

21 IX XXV NIEDZIELA ZWYKŁA  – Msza św. inicjacyjna dla dzieci I.-komunijnych (w kościele)

  • konferencja i Msza św. dla dzieci i rodziców godz. 14:30

22 IX PONIEDZIAŁEK

  • konferencja dla Rodziców dzieci I.-komunijnych godz. 19:00

23 IX WTOREK -wspomnienie św. Ojca Pio z Pietrelciny, zakonnika

  • Ojciec Pio (Francesco Forgione) urodził się 25.05.1887 w Pietrelcinie w diecezji Benevento. 6.01.1903 wstąpił do Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów. 10.08.1910 w katedrze w Benevento został wyświęcony na kapłana; 28.07.1916 po raz pierwszy przybył do klasztoru w San Giovanni Rotondo, pod górą Gargano, gdzie z małymi przerwami przebywał aż do śmierci, to jest do 23.09.1968.
    Rankiem 20.09.1918 (był to piątek) w chórze starego kościółka w czasie modlitwy przed Ukrzyżowanym otrzymał dar stygmatów, które pozostały otwarte i krwawiące przez pół wieku. W ciągu swego życia, prócz kapłańskiej posługi, założył "grupy modlitewne" i nowoczesny szpital, który nazwał "
    Domem Ulgi w Cierpieniu". 2.05.1999 papież Jan Paweł II ogłosił go błogosławionym, a 16.06.2002 – świętym Kościoła.

25 IX CZWARTEK - wspomnienie błog. Władysława z Gielniowa, kapłana i patrona Warszawy

  • Władysław urodził się w Gielniowie pod Opocznem około roku 1440. Kształcił się w Akademii Krakowskiej. W zakonie bernardynów, do którego wstąpił, zasłynął jako wybitny kaznodzieja i twórca pieśni religijnych w języku polskim. Odznaczał się wielką świętością życia i szczególnym nabożeństwem do Męki Pańskiej, o której głosił kazania. Był dwukrotnie prowincjałem. Ostatnie lata spędził w Warszawie na stanowisku gwardiana. Zmarł w roku 1505.

27 IX SOBOTA - wspomnienie św. Wincentego a Paulo, kapłana

  • Wincenty urodził się w Akwitanii w roku 1581. Po studiach przyjął święcenia kapłańskie. Aby się przyczynić do formacji duchowieństwa i otoczyć opieką ubogich, założył zgromadzenie księży misjonarzy oraz sióstr miłosierdzia. Zmarł 27 września 1660 roku w Paryżu.

28 IX   XXVI NIEDZIELA ZWYKŁA

  • po Mszy św. wieczornej modlitwa dziękczynna za koronację cudownego obrazu MB Tęskniącej

29 IX    PONIEDZIAŁEK -  Święto świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała

  • Aniołowie są "duchami przeznaczonymi do usług, posłanymi na pomoc starającym się posiąść zbawienie" (Hbr 1,14), by im objawić plany Stwórcy, by ich bronić przed szatanem. W rocznicę konsekracji starożytnej bazyliki św. Michała w Rzymie, Kościół czci trzech archaniołów, którzy odegrali szczególną rolę w historii zbawienia.
  • Archanioł Michał ("Któż jak Bóg") stoczył walkę ze złymi duchami i nadal wspiera ludzi w walce ze złem (Ap 12,7-9).
  • Archanioł Gabriel ("Bóg jest mocą") wielokrotnie przekazywał ludziom zlecenia od Boga (Dn 8,15; Łk 1,11). On zwiastował Pannie Maryi, że zostanie Matką Syna Bożego (Łk 1,28-38).
  •  Archanioł Rafał ("Bóg uleczy"), jeden z siedmiu aniołów, którzy stoją przed Panem (Tb 12,15), był opiekunem młodego Tobiasza.
  •  Chrześcijanin powinien zachować w sobie głębokie poczucie niewidzialnej obecności i wspierającej go działalności Aniołów.

30 IX – WTOREK - wspomnienie św. Hieronima, kapłana i doktora Kościoła

  • Hieronim urodził się w Stridonie w Dalmacji (obecnie Bałkany) około roku 340. Odbywał studia w Rzymie i tam przyjął chrzest. Wybrawszy życie ascetyczne, udał się na Wschód i tam przyjął święcenia kapłańskie. Po powrocie do Rzymu został sekretarzem papieża Damazego I rozpoczął pracę nad łacińskim przekładem Biblii. Następnie wyjechał do Betlejem i tam przez 35 lat studiował Pismo Święte, tłumaczył je z hebrajskiego i greki na język łaciński (Wulgata) i komentował, roztaczając równocześnie opiekę nad wieloma klasztorami. Zmarł 30 września 420 roku w Betlejem.

UWAGA! Zmiana w funkcjonowaniu kancelarii

Poniedziałek / wtorek / czwartek 16:00 – 17:00

Środa 8:00 – 9:00 i 16:00 – 17:00

Piątek 8:00 – 9:00

 

Nowy kontakt mailowy do proboszcza: [email protected]

Kalendarium przygotowali: ks. Lech Sitek i ks. Robert Tomasik z wykorzystaniem schematów przygotowanych przez ks. Jana Świstaka

 

Msze Św. w naszej świątyni.

- w dni powszednie. 7.00 i 18.00

- w niedziele. 7.00, 9.00, 10.30 z udziałem dzieci, 12.00 (Suma) i 18.00

- Holy Mass in English on the first Sunday of the month at 4PM.

Spowiedź:

w dni powszednie o godz. 6.45 do 7.00 oraz od 17.30 do 18.0

w niedziele i uroczystości pół godziny przed każdą Mszą świętą i podczas Mszy Św.

w pierwsze piątki miesiąca spowiedź od 6:30 oraz od 17:15.

Kancelaria czynna:

poniedziałek / wtorek / czwartek 16:00 - 17:00

środa: 8.00 - 9.00,  16.00 - 17.00

piątek: 8:00 - 9:00

Telefon: 22 648 38 46

nr konta bankowego Parafii.             89 1240 2135 1111 0000 3870 8501

Parafialny Zespół Caritas. magazyn czynny w drugą i czwartą sobotę miesiąca   10.00-11.00 w Domu Parafialnym, ul. Przyczółkowa 56,

nr konta bankowego. 93 1240 2135 1111 0010 0924 9010

e-mail: [email protected]

e-mail Wiadomości Powsińskich: [email protected]

http.    parafia-powsin.pl

TELEFON KS. DYŻURNEGO   - 785 593 335

Bóg zapłać za ofiary na pokrycie kosztów druku gazetki!

"Redakcja WP działa pod opieką ks. proboszcza Roberta Tomasika. Sprawy dotyczące parafii Powsin opracowuje ks. Lech Sitek oraz ks. Markos Płoński. Redaktor Naczelny. Agata Krupińska. Redaktor honorowy i twórca formatu Wiadomości Powsińskich. ks. Jan Świstak. Redakcja. Maria Zadrużna, Teresa Gałczyńska, Aleksandra Kupisz-Dynowska, Krzysztof Kanabus. Nakład. 200 egz.