Wyszukiwarka wiadomości

1
[2]
3
4
5
6
7
9
10
11
12

Wiadomości Powsińskie luty 2023

Luty  2023 ISSN 1731-5069 nr 2 (258)winetu

 

Pismo rzymskokatolickiej parafii p.w. św. Elżbiety w Warszawie-Powsinie

 

 

 

FORMACJA KATECHETÓW ŚWIECKICH W ŚWIETLE  NOWEGO DYREKTORIUM O KATECHIZACJI

 

Osobisty rozwój jest bardzo pożądanym dobrem i świetną inwestycją, lecz niestety również coraz częściej drogim luksusem. Świat i człowiek nieustannie zmieniają się, a tempo życia wydaje się tylko przyspieszać, wywierając presję konieczności podjęcia jakiś działań. Imperatyw nieustannej formacji katechetów, którzy kształtują wiarę innych, jest dla Kościoła bardzo ważnym zadaniem, którego bez względu na koszty i trudy nie można zaniechać, ponieważ w dużej mierze warunkuje ona sytuację Kościoła w przyszłości. Dzisiejsi katecheci tak bardzo zapracowani w szkołach i oddanie posługujący w parafiach otrzymali potężną pomoc. Jest nią Dyrektorium o katechizacji promulgowane 23.03.2020 roku przez arcybiskupa Fisichellę przewodniczącego powołanej w 2013 r. dykasterii mającej na celu ewangelizacyjne ożywienie struktur Kościoła i nieustanne inspirowanie wspólnoty wierzących do głoszenia Zmartwychwstałego.

Dotychczasowe rozumienie formacji katechetów, jako kształtowanie określonych postaw i umiejętności koniecznych do realizacji dzieła katechizacji nabiera głębszego znaczenia. Niniejszy artykuł pragnie w świetle analizy nowego dokumentu odpowiedzieć na pytania: Jak Dyrektorium o katechizacji ogłoszone dla całego Kościoła rozumie tę formację? A także: Co nowego wnosi ono do formacji katechetów, szczególnie w wymiarze ich posługi w parafiach?

Dla lepszego zrozumienia jego sensu i przesłania oraz uświadomienia sobie znaczenia i możliwego oddziaływania, jakie może wywrzeć na Kościół, należy przyjrzeć się jego genezie. Powstał w dykasterii promulgowanej przez Benedykta XVI dla wspierania i coraz głębszego rozumienia roli nowej ewangelizacji wielokrotnie obecnej w nauczaniu jego poprzednika na stolicy piotrowej i wynikającej z priorytetowej funkcji głoszenia Jezusa Chrystusa istniejącej od zawsze w Magisterium Kościoła. Obecny papież nie tylko kontynuuje, ale od początku swego pontyfikatu pragnie również zdynamizować dzieło nowej ewangelizacji, czego wyrazem jest np. jego pierwsza encyklika a szczególnie kolejne adhortacje Ewangelii Gaudium, Christis vivit, Gaudete et exultate. Dyrektorium o katechizacji jeszcze mocniej wiąże nową ewangelizację z katechezą i ukazuje ją w perspektywie misyjnej zaczerpniętej wprost z nauczania Franciszka postulującego katechezę kerygmatycznie wprowadzającą człowieka w tajemnicę Chrystusa, przeżywaną we wspólnocie Kościoła, w której katecheta towarzyszy osobie w procesie uwewnętrzniania wiary, którą on sam żyje i ucieleśnia, prowadzony przez Ducha Świętego. Konsekwentne pogłębienie i doprecyzowanie tej idei jest zasadniczą treścią całego dyrektorium, zauważalną już w pierwszej jego części (Katecheza w ewangelizacyjnej misji Kościoła).

Duch Święty formuje

Rozdział IV poświęcony formacji katechetów rozpoczyna się od przedstawienia jej natury i celów, wśród których najważniejszym jest ukazanie priorytetowej dla jej rozwoju roli Ducha Świętego. Podczas trwania tego procesu jest On głównym działającym, któremu należy zaufać, gdyż to On w istocie rozwija mentalność wiary i dokonuje osobistej przemiany katechety do tego stopnia, że staje się on „sługą działania Ducha Świętego” (DK, 113). Nowe dyrektorium akcentuje ten wątek podkreślając chyba mocniej niż poprzednie dokumenty dokonujące się w duszy ludzkiej uwewnętrznienie formacji katechety (punkt 1.). Jej inicjatorem jest Duch Święty odpowiadający na pełne wolności otwarcie się człowieka, który przez wielopłaszczyznowy rozwój swoich naturalnych umiejętności i darów, a przede wszystkim poprzez wiarę, staje się jeszcze bardziej podatny na Jego prowadzenie coraz bardziej upodabniającego osobę do Jezusa Chrystusa. Wszelkiego typu tak potrzebne dokształcanie i poszerzanie własnych kompetencji katechety zostało ukazane w świetle pierwszeństwa roli Ducha Świętego, który kształtuje w katechecie mentalność misjonarza oddanego całkowicie dziełu ewangelizacji oraz wychowawcy i towarzysza w wierze (DK, 130-132). Rozdziału dotyczącego formacji nie można czytać wybiórczo, ale na każdym etapie w kontekście całego dokumentu, a na pewno w perspektywie pierwszej części dyrektorium, gdzie rozdział o tożsamości katechety rozpoczyna się od przypomnienia, że „katecheza jest dziełem eklezjalnym [tzn. dla Kościoła] zrodzonym z nakazu Pana”, a więc musi mieć ona wymiar ewangelizacyjny, co implikuje konkretne wnioski odnośnie przygotowania do tego zadania przez ukazanie głębokiego związku kerygmatu z katechezą (DK, 55-57).

Analizując kryteria i wymiary formacji wciąż fundamentem pozostaje rozumienie jej przez dyrektorium, jako proces nieustannie prowadzony w sercu katechety przez Ducha Świętego, kształtującego tożsamość głosiciela orędzia zbawienia (DK, 131), co wymaga wyrobienia w katechezie postawy ucznia-misjonarza, o której wielokrotnie przypomina papież Franciszek chociażby w swojej pierwszej adhortacji (Evangelii Gaudium, 10, 14-15, 25, 64, 122-124, 181) czy wcześniej w Dokumencie z Aparecidy (129-346), dlatego „katecheta powinien być formowany, jako misjonarz, który zawsze potrafi zaczynać od nowa w oparciu o własne doświadczenie Boga, który go posyła, by podążał za braćmi” (DK, 135). Dodatkowo analizując w dyrektorium kryteria i wymiary formacji katechetów okazuje się, że nowością dokumentu jest ścisłe połączenie świadomości misyjnej katechety z jego tożsamością („być”) i umiejętnością działania (DK, 136, 138-139). Mocno podkreślona jest nierozłączność tożsamości i formacji, które warunkują misję katechety w Kościele. Integralny wymiar jego formacji sprawi, że będzie on przekazywał nie tylko wiedzę, lecz będzie dzielił się tym, co ma najcenniejszego - życiem wiary, stopniowo odkrywając jego arkana przed podopiecznymi. Towarzysząc im, jako wychowawca, będzie świadczył życiem o tym, czego naucza.

Formacja we wspólnocie

Dyrektorium wyraźnie akcentuje wspólnotowy wymiar formacji, która powinna rozpoczynać się już na poziomie parafialnym przy równoczesnym jej kontynowaniu systematycznie w szerszych gremiach (międzyparafialnych, diecezjalnych) i na jak najwyższym poziomie merytorycznym przez świetnie przygotowanych specjalistów z bogatym doświadczeniem po to, aby inspirować będących w formacji katechetów do dzielenia się swoimi doświadczeniami. Prowadzi ono do budowania jedności Kościoła realizującego misyjny nakaz Zmartwychwstałego, który Duch Święty ożywia i pozwala odkryć w sercu katechety, przynaglając go do otwartości na drugą osobę (por. DK, 16, 146, 154). Duch Święty działa w głoszącym jak i w tym, do którego posłany jest katecheta, który będąc poddanym wewnętrznemu prowadzeniu Trzeciej Osoby Boskiej, uczestniczy w ten sposób w realizacji misji Kościoła, będącej misją Ducha Świętego i misją Syna otrzymaną od Ojca. Rozwijająca się uległość wobec Bożychnatchnień pozwoli katechecie coraz lepiej dostrzegać je w serach osób katechizowanych i służyć łasce działającej w nich (DK, 22-23, 148, 150). To wielka sztuka swoistego rodzaju kierownictwa duchowego, którego także potrzebuje sam katecheta chcąc postępować w swoim katechetycznym powołaniu. Poddanie się mu wzmocni w nim pedagogiczny charakter jego posługi ze szczególnym ukierunkowaniem na umiejętność dzielenia się świadectwem życia, interesujące opowiadanie o historii zbawienia oraz prowadzenie katechizowanych tak, aby rozbudzać w nich pragnienie życia wiarą (DK, 142, 147-149).

Formacja katechetów powinna respektować dynamikę głoszenia, której istotnym elementem jest także umiejętność rozpoznawania Bożego działania w sercu człowieka, wymagająca zatrzymania się i skupienia na nim po to, aby pomóc mu wydobyć i nazwać to doświadczenie wewnętrznego działania i towarzyszyć na drodze ku komunii z Chrystusem (DK, 15-16). Dyrektorium zachęca do czerpania z katechumenalnego doświadczenia Kościoła podczas formacji katechetów, aby pokornie towarzysząc swoim podopiecznym stawali się wychowawcami w wierze i świadkami - pozostając wciąż uczniami karmiącymi się Ewangelią, według postawy docibilitas, tzn. uległości wobec Bożej łaski i każdego człowieka, pielęgnując w sobie otwartość na wewnętrzne poruszenia Ducha Świętego, czyli gotowość na to, co nowe i nieznane bez względu na okoliczności (DK, 135, 154-155). Ten niezwykle istotny element eklezjalny w formacji katechetów pozwali uniknąć błędnych dróg, gdyż w istocie to Duch Święty formuje w Kościele i przez pośrednictwo Kościoła, w którym dostępne są Żywa Tradycja i Pismo Święte dla zobiektywizowania osobistego doświadczenia i oparcia się na fundamencie Prawdy (DK, 27, 33). Katecheta musi być zakorzeniony we wspólnocie, aby przyprowadzał do miejsca, w którym sam odnajduje duchowy pokarm dla swojej więzi z Bogiem. Realizując dzieło katechezy i żyjąc w poddaniu łasce Bożej, wypełnia powołanie do świętości, które staje się jednocześnie jego formacją do coraz lepszego realizowania misyjnego zaangażowania katechetycznego (DK, 35, 49).

Wymiary formacji zostały zebrane do kilku niezbędnych postaw. Dyrektorium wyraźnie podkreśla pierwszeństwo bycia katechety przed jego umiejętnym działaniem. Konieczność właściwego przygotowania intelektualnego nie ulega wątpliwości, lecz wymiar wiedzy został scharakteryzowany, jako wierność: orędziu i osobie w jej kontekście społecznym, gdyż należy wiedzieć, co przekazywać i dobrać odpowiednie do tego środki. Skutkuje to nawiązaniem bardzo szczególnych i dojrzałych relacji, wynikających nie tylko z procesu nauczania, ile jeszcze bardziej z powodu treści orędzia, u początku którego jest zawsze miłość Boża, której katecheta doświadczył, która kształtuje jego życie i jest najważniejszym powodem jego posługi (DK, 136-138). Przygotowanie biblijno-teologiczne oraz znajomość człowieka i ciągłe pogłębianie kontekstu społeczno-kulturowego, a szczególnie świata mediów, w którym należy stać się „ewangelizującą obecnością na cyfrowym kontynencie” są konieczne dla merytorycznego i kompetentnego realizowania dzieła katechezy (DK, 46-47, 143-147). Dobra znajomość Słowa Bożego, będąca fundamentem katechezy, to za mało. Potrzeba, aby katecheta dla owocności swojej posługi sam stał się ucieleśnieniem kerygmatu, tzn. głosił Ewangelię, którą żyje na co dzień.

Wnioski

W sytuacji ciągle zmieniającego się kontekstu społeczno-kulturowego, zamętu antropologicznego, odrzucenia kategorii prawdy i sensu na rzecz siły natychmiastowych doznań oraz innych szybko przemijających mód, najlepszym rozwiązaniem dla formacji katechetów proponowanym przez najnowsze Dyrektorium o katechizacji - jest pójście w głąb. Chodzi o to, aby nie tylko reagować czy odpowiadać na zastaną w świecie sytuację, lecz aby być protagonistą i świadkiem wskazującym na Chrystusa, który podążając w głąb relacji ze Zbawicielem, odnajduje nowe siły do codziennych zadań, ponieważ odkrywa w sobie i żyje coraz bardziej Jego życiem (por. Ga 2,20). Do tej pory, nie zaniedbując formacji duchowej, kładziono nacisk na pogłębianie wiedzy z zakresu teologii i specjalizację katechetów, kształtowanie umiejętności interpersonalnych, pedagogicznych, humanistycznych oraz tych z zakresu środków przekazu i informacji. Nowe dyrektorium powinno stać się mocnym impulsem do dogłębnego przemyślenia przygotowania katechetycznego tak, aby od samego początku i przez wszystkie etapy zarówno formacji podstawowej, jak i permanentnej oraz specjalistycznej, nie zaniedbując przygotowania teoretycznego i praktycznego, podkreślić aspekt wewnętrznej zażyłości z Duchem Świętym, ponieważ „Formacja jest procesem ustawicznym pod kierownictwem Ducha Świętego i w żywym łonie wspólnoty chrześcijańskiej” (por. DK, 131).

Należy pamiętać o specyfice polskiej katechezy. Charakteryzuje się ona m.in. obecnością dużej ilości katechetów (szczególnie świeckich) zatrudnionych w szkołach, jako nauczyciele. Ich posługiwanie w parafiach, na terenie których leżą ich szkoły, polega najczęściej na przygotowaniu do sakramentów: pierwszej spowiedzi i Komunii Świętej oraz bierzmowania. Obecność katechetów w szkole jest wciąż wielką zaletą i bodaj ostatnią płaszczyzną (i szansą) głoszenia Chrystusa szczególnie młodzieży, której niemal już nie ma w kościele. Jednocześnie praca w szkole może rodzić trudności w postaci zacieśnienia rozumienia katechetycznej misji tylko do wykonywania zawodu nauczyciela (bez kontaktu z parafią), który prowadzi lekcję za lekcją w wyznaczonych planem godzinach pracy, itd. - tych i innych problemów jest znacznie więcej.

Lektura najnowszego dyrektorium w perspektywie formacji katechetów świeckich, wyraźnie ukazała, że dokument ten należy czytać w łączności z adhortacją Evangelii gaudium, ponieważ „w tej odnowionej świadomości swojego powołania Kościół dokonuje również przemyślenia katechizacji, jako swojego dzieła misyjnego wychodzenia” (DK, 49). Postrzeganie katechizacji na trwałe zostało złączone z nową ewangelizacją, dlatego przygotowanie katechetów powinno zmieniać się w formację misjonarzy posłusznych Duchowi Świętemu. Zasłuchani w Niego podczas codziennej modlitwy, będą przeżywać swoje życie w zjednoczeniu z Chrystusem. Jego misja, stanie się ich misją ogarniającą całe życie, a więc stanie się ich powołaniem i drogą do świętości. „Świętość to słowo klucz, którym można posłużyć się także przy prezentowaniu nowego Dyrektorium o katechizacji. Słowo to jest zwiastunem programu życia, do jakiego wytrwale i wiernie dążyć jest również powołaniem katechetów” (DK, Wstęp, s. 13). Z tego powodu dokument ten warto również czytać w łączności z adhortacją o powołaniu do świętości w świecie współczesnym Gaudeete et exsultate (GE, 19-22, 25, 27, 33-34). Powołanie buduje tożsamość, dlatego pragnienie świętości i świadomość misji są najlepszymi dyspozycjami umożliwiającymi współpracę z Duchem Świętym, gdyż: „przez to powołanie katecheta staje się uczestnikiem misji Jezusa, która polega na wprowadzaniu uczniów do synowskiej relacji z Ojcem. Jednak główną postacią każdej autentycznej katechizacji jest Duch Święty, który przez głęboką więź, katechety z Jezusem Chrystusem, czyni skutecznymi ludzkie starania katechizacyjne” (DK, 112).

W związku z tym we wszystkich środowiskach, duszpasterstwach katechetycznych oraz ośrodkach odpowiadających za formację katechetów najnowsze dyrektorium należy poddać szczegółowej lekturze i analizie, aby na jego podstawie przygotować wnioski adekwatne do sytuacji katechetów w polskim Kościele. Wśród nich niezwykle istotnym wydaje się postulat pełniejszej obecności katechetów w parafiach. Na bazie powyższej refleksji nad formacją katechetów w parafialnym dziele katechezy wydaje się zasadnym sformułowanie kilku inspiracji, które podzielono na dwie grupy: postulaty ogólne, które każdy katecheta (oraz każdy zatroskany o katechizację) może sam wdrożyć począwszy od dziś oraz postulaty szczegółowe, które są do zrealizowania w parafii, wymagają one dobrej woli i zaangażowania oraz aprobaty przynajmniej kilku osób.

  1. Postulaty ogólne:
  • Uznać formację wewnętrzną katechety za priorytetową i polegającą na wiernym i pokornym podążaniu za Duchem Świętym.
  • Promować bycie katechetą, jako powołanie ogarniające całe życie człowieka oraz jego drogę do świętości.
  1. Postulaty szczegółowe dla parafii:
  • Ważna wydaje się coraz ściślejsza współpraca katechetów z parafią, w której znajdą oni przestrzeń na spotkania w grupach katechetycznych celem wzajemnej inspiracji, dzielenia wiarą i udoskonalania własnego warsztatu, np. w postaci dnia skupienia czy sympozjów poświęconych różnym aspektom ich posługi.
  • Włączenie katechetów w proces planowania i decydowania (wraz z księżmi) o kształcie i dynamice duszpasterstwa w parafiach, co implikuje organizację cyklicznych spotkań, np. przed każdym okresem liturgicznym czy ważnymi inicjatywami.
  • Rozpoczęcie systematycznej formacji dorosłych w parafiach, gdyż w parafiach zanikły katechumenalne formy wprowadzające do życia eklezjalnego. Najprostszym sposobem wydają się wieczorne katechezy, otwarte dla wszystkich, w których przygotowaniu mogliby uczestniczyć katecheci.
  • Powyższe inspiracje dla parafialnego zaangażowania katechetów muszą uwzględniać ich sytuację życiowo-rodzinną, dlatego wymagają roztropnego rozeznania w obopólnie życzliwym porozumieniu z księżmi, a szczególnie proboszczem.
  • Palące wydaje się tworzenie środowisk wiary dla młodzieży, w których w sposób dostosowany do ich wieku oraz potrzeb będą dalej ewangelizowani i katechizowani, znajdując tam otwartą na nich wspólnotę wiary i świadków, a wśród nich - swoich katechetów.

ks. Grzegorz Demczyszak

 

POCHWALA CZŁOWIEKA ZIEMI W„ SOCJOLOGII WSI POLSKIEJ”  – IZABELLI BUKRABY- RYLSKIEJ

 

Autorce książki „ Socjologia wsi polskiej” należą się słowa uznania i podziękowania. Refleksja naukowa prof. Bukraby –Rylskiej nie jest uwarunkowana doraźną koniunkturą polityczną, teorie proponowane przez autorkę spełniają godny szacunku postulat służebności nauki. Nikt nie zarzuci, że są to teorie usłużne czy nawet służalcze.

Autorkę cenić należy za trud włożony w pracę oraz odwagę i zajęcie stanowiska całkiem odmiennego od heroldów modernizacji, racjonalizacji, którzy są w istocie rzecznikami „tego przyszłego poddaństwa, któremu być może kiedyś ludzie zmuszeni będą się bezwolnie podporządkować.”.

         W „Socjologii wsi polskiej” prof. Izabelli Bukraby-Rylskiej sprawy wsi i rolnictwa potraktowane są, jako wielki temat kultury europejskiej i ważki obszar refleksji nad społeczeństwem polskim.

Książka w sposób przejrzysty i systemowy ukazuje historię, gospodarkę wsi polskiej i zainteresuje nie tylko ludzi nauki. Przede wszystkim powinni przeczytać ją sami zainteresowani, „kłopotliwa klasa”, czyli chłopi. Odnajdą w lekturze odmienny, bliższy prawdy ogląd spraw wiejskich oraz wiele argumentów na swoją korzyść. A w autorce życzliwą sojuszniczkę, która nieduże, post tradycyjne gospodarstwa rodzinne, odporne na wahnięcia koniunktury uważa za najdogodniejszą formę gospodarowania w rolnictwie.

    Prof. Bukraba-Rylska prowadzi nas przez całe wieki doświadczeń ludzkości, w ocenie zjawisk wspomaga się licznie cytowanymi autorytetami nauki światowej. Rozprawia się ze stereotypowymi, ale powszechnie rozpowszechnionymi poglądami na temat wsi, chłopów i rolnictwa. Profesor Bukraba –Rylska przypatruje się z uwagą polskiej wsi i dostrzega złożone problemy transformacji, migracji, biedy. Pisze: „... dlatego pochylanie się z troską nad rosnącymi obszarami biedy na obszarach wiejskich przy jednoznacznej akceptacji mechanizmów generujących to zjawisko jest wyrazem hipokryzji lub niechęci do ujawniania tego, co najważniejsze a ukryte.”

Początkowe rozdziały poświęcone są specyfice polskiej socjologii wsi. Jako datę ukonstytuowania się rodzimej socjologii wsi należy przyjąć rok 1923, kiedy to Władysław Grabski zgłosił projekt nowej dyscypliny o nazwie „Społeczne gospodarstwo agrarne w Polsce”. Miała to być dyscyplina naukowa zarówno o charakterze opisowo-wyjaśniającym i zarazem praktyczno-normatywnym.  W roku 1938 Władysław Grabski stworzył w SGGW pierwszy Zakład Socjologii Wsi, ponadto powołał samodzielna placówkę- Instytut Socjologii Wsi oraz zaczął wydawać „Roczniki Socjologii Wsi.” Prof. Bukraba-Rylska przypomina autorów i prace, które ukazały się przed rokiem 1923 i mają dla rodzinnej socjologii wsi fundamentalne znaczenie. Są to: „Kwestia rolna” Ludwika Krzywickiego, monografie Franciszka Bujaka – „Maszkienice” i „Żmiąca”, „Materiały w sprawie włościańskiej” Grabskiego, wielotomowe dzieło „Chłop polski w Europie i Ameryce” Williama Thomasa i Floriana Znanieckiego.

Autorka śledzi z wielką uwagą miejsce i znaczenie rolnictwa w kulturze europejskiej od czasów najdawniejszych po dziś dzień. Zastanawia się nad przyczynami deprecjacji rolnictwa w czasach nam współczesnych.

Rolnictwo dla starożytnych było sztuką wyjątkową i bodaj najważniejszą. Uprawa własnego kawałka ziemi była preferowanym typem zajęcia, który kształtował charakter człowieka, określał jego stosunek do innych ludzi oraz włączał go w odwieczny porządek świata. Rolnictwo uważali starożytni za najskuteczniejszą drogę wiodącą do pomnażania majątku. Praca na roli sprawia wiele przyjemności, sprzyja harmonijnemu rozwojowi ciała i duszy. Słowem „rolnictwo najpiękniejszym, najlepszym i najsłodszym robi żywot.”

Rolnictwo jest także szkołą cnót obywatelskich i uczy jak sobie nawzajem dopomagać. „Przeciwko nieprzyjaciołom, bowiem z ludźmi iść trzeba a praca w ziemi także z ludźmi się odprawia.”

Uprawa ziemi stanowi najważniejszy czynnik rozwoju kraju i pomyślności jego mieszkańców. „Rolnictwo wszystkich innych sztuk matką i piastunką. Gdy bowiem kwitnie rolnictwo wzrastają i wszystkie inne rzemiosła, gdy zaś ziemia przymuszona leży odłogiem, gasną zgoła i inne sztuki, tak na lądzie, jak i na morzu.” „ Nic lepszego, nic płodniejszego, nic milszego, nic godniejszego człowieka, szczególnie człowieka wolnego, niźli uprawianie ziemi.”

Cywilizacja zachodnioeuropejska od zarania oparta była i jest na własności osobistej, zwłaszcza na pełnej własności ziemskiej. W starożytnym Rzymie, podobnie jak i w Grecji przeważającą formą posiadania były nieduże gospodarstwa w rękach drobnych chłopów. Również i w czasach nowożytnych uważano, iż podstawą każdego społeczeństwa są mali i średni posiadacze, przede wszystkim posiadacze ziemi. Demokracja jest nie do pomyślenia w społeczeństwie zdominowanym przez pracowników najemnych.

Prof. Izabella Bukraba - Rylska przyglądając się ewolucji miejsca i znaczenia rolnictwa w kulturze europejskiej dochodzi do czasów współczesnych. I podobnie jak i inni socjologowie z niepokojem obserwuje skutki, jakie niesie współczesne rolnictwo przemysłowe, postępująca makdonaldyzacja rolnictwa.

Co to oznaczają te słowa? Określenie zapożyczone zostało od nazwy właściciela sieci restauracji szybkich dań, Mc Donalda. Dynamiczny rozwój sieci restauracji wymusił zmiany w organizacji gospodarki żywnościowej. Opisy z „ fabryki” frytek i ubojni bydła budzą taką grozę, iż lepiej ich tu nie cytować. Na makdonaldyzcji rolnictwa nie zyskują konsumenci ani producenci. Korzyści z agro-biznesu czerpią firmy międzynarodowe. Z półtora dolara wydanego na dużą porcję frytek zaledwie 2 centy trafiają do producenta. Sami producenci żywności mają się coraz gorzej. Dochodzi do bankructwa ich gospodarstw. Liczba farm zmniejsza się, a odsetek samobójstw wśród ranczerów i farmerów 3-krotnie przekracza średnią krajową. Socjologów niepokoi też fakt niemal niewolniczego wyzysku siły najemnej - ubogich imigrantów w przemyśle żywnościowym..

Prof. Izabella Bukraba-Rylska rozprawia się ze stereotypami myślowymi.

Na przykład ze stwierdzeniem, że rolnictwo to synonim zacofania. Kto i dlaczego narzucił taki sposób rozumowania, na jakich oparł swój sąd dowodach? W książce znajdziemy rozliczne dowody, że tak nie jest. Wręcz przeciwnie. To właśnie dynamicznie rozwijające się rolnictwo angielskie stanowiło najważniejszy czynnik sprawczy rewolucji przemysłowej, a później element stymulujący wzrost gospodarczy, czyli„ rdzeń rynku wewnętrznego.”. Rolnictwo wbrew utartym przekonaniom nie jest wcale ulegającym systematycznej marginalizacji sektorem, przeciwnie, odgrywa coraz większą rolę w życiu nowoczesnych społeczeństw.

To nie wieś i rolnictwo są niedostosowane do makro- układu, lecz raczej otaczający je system społeczno-gospodarczy jest niedostosowany do ich potrzeb. Nie wieś i rolnictwo są zacofane, lecz pozostałe sektory okazują się niezdolne do wykorzystania tkwiących w segmencie agrarnym szans rozwojowych i jedynie „przejadają” jego zasoby. Nie wieś i rolnictwo należy modernizować, ale raczej ich otoczeniu należy się porządna terapia szokowa.”

Tytuł kolejnego rozdziału „Człowiek ziemi.” Określenie zaczerpnięte z książki pod tym właśnie tytułem autorstwa Erica Fottorno, francuskiego dziennikarza i badacza problemów rolnictwa.

Chłopi na całym świecie, czy to w Meksyku czy w Polsce, stanem umysłu bardzo są do siebie podobni. Cechuje ich mistyczny stosunek do ziemi i własnego gospodarstwa, kolejne wspólne cechy to religijność, silne więzy rodzinne. Chłopi cenią przyzwoitość, obyczajność. Czasy współczesne odrzuciły wzór człowieka ziemi. Został zdeprecjonowany i zepchnięty do lamusa historii. To odrzucenie oznacza „ wyparcie się zbyt wielkich obszarów historycznego doświadczenia, zbyt wielkiej liczby ludzkich istnień.”

Człowiek ziemi zastąpiony został osobowością nowoczesną, sylwetką homo oeconomicus, zbliżoną do wzorca „kupca lewiatyńskiego”, czyli mało imponującej postaci, człowieka ruchliwego, nieprzestrzegającego reguł etyki zawodowej, który to wzorzec jest bliski i akceptowany w czasach patologicznego kapitalizmu łupieżczego”.

Na szczególną uwagę zasługują rozdziały, w których padają pytania o skutki transformacji i kształt budowanego w Polsce kapitalizmu.  „Jaki jest ten kapitalizm. W coraz mniejszym stopniu jest on socjalnie zorientowanym, zachodnioeuropejskim kapitalizmem typu welfare state.”

         W rozdziale  „ Migracje zarobkowe, od „obieżyświatów” do „ludzi na huśtawce”, autorka przedstawia historię polskiego wychodźstwa zarobkowego od pocz. XIX wieku do czasów współczesnych. Migracje zarobkowe stanowią trwały element życia mieszkańców wsi od 150 lat. Ocena tego zjawiska dzisiaj, w przeciwieństwie do opracowań przedwojennych jest niezmiernie trudna. Brakuje, bowiem kompleksowej i rzetelnej kalkulacji strat i zysków. Autorzy wyliczający sumy przywożone do kraju przez pracujących za granicą ( tzw. PKB z importu), ale zapominają zapytać o ile poprawiłoby się życie tych ludzi, ich rodzin, wsi i całego społeczeństwa, gdyby zamiast pracować, płacić podatki i wydatnie powiększać PKB w państwach zachodnich, migranci mogli robić to wszystko--- w Polsce.

Opr. Barbara Olak

Tekst, w wersji obszerniejszej, ukazał się na łamach „Zielonego Sztandaru” w 2010 roku.

„Socjologia wsi polskiej” – dzieło wybitnej socjolog, profesor Izabelli Bukraby –Rylskiej nie straciła na aktualności i zasługuje na przypomnienie.

 

 

ARCYBISKUP WARSZAWSKI,  PRYMAS KRÓLESTWA POLSKIEGO JAN PAWEŁ WORONICZ

 

Jan Paweł Woronicz herbu Herburt (Pawęża) urodził się w senatorskiej rodzinie 28 czerwca 1757 r. w Brodowie niedaleko Ostroga w województwie wołyńskim. Uczył się w szkołach jezuitów i misjonarzy. Następnie ukończył Akademię Wileńską zostając nauczycielem w szkołach jezuickich. Wobec kasaty tego zakonu w 1773 r. został wyświęcony na księdza diecezjalnego. W 1784 r. biskup mianował go proboszczem w parafii Liw na Podlasiu, uzyskując tym samym godność infułata. Wkrótce został także kanonikiem kijowskim. W okresie Sejmu Czteroletniego był autorem wielu mów i pism politycznych napisanych dla biskupów Kaspra Cieciszowskiego i Macieja Garnysza.

Ksiądz Jan Paweł Woronicz występował w obronie interesów, zagrożonego przez reformatorów oświeceniowych, kościoła katolickiego. Jednocześnie popierał dążenie do zmian ustrojowych, ale pod warunkiem, że nie pójdą one zbyt daleko. Z radością powitał Konstytucję 3 Maja, przestrzegając jednocześnie przed marginalizacją tradycji, wiary, i religii. W 1791 r. dzięki poparciu biskupa chełmskiego Wojciecha Skarszewskiego, został audytorem diecezji chełmskiej, a w trzy lata później kanonikiem chełmskim. Gorący okres Powstania Kościuszkowskiego, to dla księdza Jana Pawła pełnienie bardzo ważnej funkcji komisarza Komisji Porządkowej. Po upadku Insurekcji Kościuszkowskiej, w marcu 1795 r., czyli jeszcze przed ostatecznym rozszarpaniem Rzeczpospolitej Polskiej przez zaborczych sąsiadów, ksiądz Woronicz objął kanonię warszawską. Po trzecim rozbiorze Polski (24 październik 1795 r.), załamany duchowo i psychicznie, wycofał się z życia hierarchii kościelnej. W tym okresie swojego życia zbliżył się do rodu Czartoryskich i ich przyjaciół skupionych wokół ich pałacu w Puławach. Odpowiadała mu atmosfera kultu przeszłości, jaka tam panowała, podzielał również przekonanie, że utrwalanie dziejów ojczystych jest, po upadku państwa, sprawą najważniejszą. Swój najlepszy poemat „Świątynia Sybilli” zadedykował księżnej Izabeli Czartoryskiej. W utworze tym opisał Polskę czasów Kazimierza Wielkiego, Stefana Batorego, Jana II Kazimierza i Jana III Sobieskiego. Ten i inne jego utwory wyraźnie nawiązują do mesjanizmu i mistyki w literaturze polskiej z przełomu XVIII i XIX w.

Ksiądz Jan Paweł Woronicz w poematach o charakterze religijno-mesjanistycznym opisywał apoteozę historii Polski. Był on zwolennikiem umiarkowanego nurtu Oświecenia, jednocześnie uwielbiał staropolską tradycję, a zło nękające Polskę, według niego, miało swe źródło w działalności wolnomyślicieli, jakobinów i zaszłościach po saskiej anarchii. Wbrew wszelkim przeciwnościom losu autor „Poematów historycznych w czterech pieśniach” z 1801 r. i „Hymnu do Boga” z 1805 r. był przekonany, że naród polski w przyszłości będzie przewodził narodom słowiańskim, bo takie jest jego dziejowe, Boskie posłannictwo.

W roku 1800 ksiądz Woronicz objął probostwo w Kazimierzu Dolnym, miejscowości nieodległej od Puław, utrzymując jednocześnie ożywione kontakty z Warszawą, gdzie działał między innymi w Warszawskim Towarzystwie Przyjaciół Nauk, które odegrało ogromną rolę gospodarczo-polityczną w pierwszym okresie rządów pruskich w stolicy. W założeniu, a potem w działalności tego Towarzystwa dużą rolę odegrało duchowieństwo katolickie, żeby tylko wspomnieć księży Jana Pawła Woronicza, Ignacego Krasickiego czy Stanisława Staszica.

Probostwo w Powsinie, ksiądz Jan Paweł Woronicz, objął w 1803 r., piastując ten urząd do 1915 r. Wielka zaiste musiała być sława powsińskiego proboszcza, skoro na jego kazania, głoszone z pięknej barokowej ambony umieszczonej w pobliżu cudownego obrazu Matki Bożej Tęskniącej, ściągały rzesze tutejszych i z odległych wiosek włościan, a nawet warszawskich mieszczan. Zyskał sobie miano drugiego Piotra Skargi, porywał słuchaczy podniosłym, pięknym słowem i doskonałą retoryką, budząc idee patriotyczne i niepodległościowe wśród słuchających. W słynnym kazaniu „Przy uroczystym poświęceniu orłów i chorągwi…” wygłoszonym w 1807 r. mówił o idei przeznaczenia dziejowego Polski. W latach późniejszych, gdy przemawiał nad trumnami Tadeusza Kościuszki, księcia Józefa Poniatowskiego czy księcia Adama Czartoryskiego ten wątek przypominał i rozszerzał. Książę Czartoryski, który niezwykle cenił i popierał działanie księdza Woronicza, w dużym stopniu identyfikował się z jego poglądami. Podczas posiedzenia Warszawskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk tak mówił:

„Nieszczęścia narodów są karą Nieba za odstąpienie od Jego (Boga) zakonu i cnoty, i że, aby Opatrzność osłoniła znowu swą opieką ludy, które na losy światowe rzuciła, trzeba rzetelnego poprawienia długich w jej obliczu zasług”

Poglądy te są zbieżne z myślami księdza Woronicza zawartymi w strofach „Świątyni Sybilli”:

„Czym się dzieje, pytacie, że to nieszczęść brzemię

Tak już dawno znękaną trapi waszą ziemię?

Gdy na Ojca i Rządcę ta nie pada wina,

Między wami być musi źródło i przyczyna(…).

Skoro, więc z Nim się nowym przymierzem złączycie

I na wskrzeszenie waszej sławy zasłużycie,

Nie zagrzebie waszego rodu ta mogiła”.

Będąc proboszczem w powsińskiej parafii św. Elżbiety ksiądz Woronicz mianowany został członkiem Izby Wojenno-Administracyjnej, a rok po utworzeniu Księstwa Warszawskiego zasiadł w jego Radzie Stanu. Jego znaczenie w Księstwie cały czas rosło, tak w sferze duchowej, jak i politycznej. W 1810 r. wszedł, można tak powiedzieć, do rządu Księstwa, zostając członkiem Sekcji Spraw Wewnętrznych i Obrządków Religijnych. Rok 1815, czas Kongresu Wiedeńskiego, to dla księdza Jana Pawła pożegnanie się z Powsinem i awans na stolicę biskupią w Krakowie oraz miejsce w senacie Królestwa Polskiego.

Biskup Woronicz przyczynił się do odwołania z rządu Królestwa Stanisława Kostki Potockiego, za między innymi, napisanie i opublikowanie przez niego powieści „Podróż do Ciemnogrodu”, której autor, wysokiej rangi mason, wyśmiewa w tym paszkwilu Ojca Świętego, Państwo Kościelne, zakony, szczególnie jezuitów, tym samym uderzając w struktury Kościoła Katolickiego i wiarę  większości Polaków.

Kilka lat później, w 1828 r. biskup Woronicz został arcybiskupem warszawskim, co jednocześnie wiązało się z objęciem przez niego stanowiska Prymasa Polski. W następnym roku przewodniczył uroczystościom, podczas których car rosyjski Mikołaj I został koronowany na konstytucyjnego króla Polski. Pół roku później, 7 grudnia 1829 r. arcybiskup Jan Paweł Woronicz Prymas Polski zmarł w Wiedniu. Jego pogrzeb na Wawelu był jednocześnie wielką manifestacją patriotyczną.

Arcybiskup Woronicz był kawalerem Orderów Świętego Stanisława i Orła Białego. Księdza Arcybiskupa, Prymasa Królestwa Polskiego, wielkiego patriotę, upamiętnia tablica znajdująca się w kościele św. Elżbiety w Powsinie przytwierdzona do jednego z filarów. Została odsłonięta i poświęcona przez Księdza Prymasa Józefa Glempa w dniu 7 grudnia 1997 r. Na tablicy możemy przeczytać motto pochodzące z twórczości Jana Pawła Woronicza:

„W nieszczęściach człowiek swojej wielkości dowodzi, a wielkość się narodów z wielkich ludzi rodzi”.

Ufundowali ją powsińscy parafianie.

                                    Krzysztof Kanabus

Dr Zbigniew Osiński – „W 250. rocznicę urodzin najznakomitszego z proboszczów parafii św. Elżbiety w Powsinie księdza Jana Pawła Woronicza”

Anna Jończyk – „Głos „Jeremiasza polskiego” w dobie upadku Rzeczypospolitej. Kilka słów o twórczości Jana Pawła Woronicza”

Ks. dr Jan Świstak – „Powsińska rocznica biskupa Woronicza” Wikipedia – Jan Paweł Woronicz

 

 

SPOTKANIA OPŁATKOWE RODZINY RADIA MARYJA

 

         Jak każdego roku w wielu parafiach naszej Ojczyzny i na świecie, organizowane są opłatkowe spotkania Rodziny Radia Maryja oraz osób zaprzyjaźnionych, wspierających katolickie media. W dniu 7 stycznia 2023 r. w gościnnej parafii św. Jakuba w Warszawie na Ochocie, powitał nas proboszcz ks. prałat Henryk Bartuszek oraz organizatorzy spotkania, pan Jacek i pani Ewa, znani nam ze swojej działalności m.in.: organizacja pielgrzymek krajowych i zagranicznych, wspólne wyjścia do kina „Luna” na filmy o tematyce patriotycznej i religijnej, propagowanie katolickiej prasy oraz wydawnictw książkowych, rozprowadzanie świec/gromnic woskowych przywożonych na zamówienie z Gietrzwałdu itd…

         Nasze opłatkowe spotkanie, któremu przewodził o. Grzegorz Woś CSsR, rozpoczęliśmy Koronką do Miłosierdzia Bożego, a następnie uczestnictwem w Mszy Świętej, którą celebrował i homilię wygłosił ks. Henryk Bartuszek, zwracając naszą uwagę, że: „Nie każdemu duchowi zawierzajcie, bo się pojawiło wielu fałszywych proroków, przebranych w skóry owcy” (…). Nawiązując do Ewangelii św. Mateusza nawoływał do „nawracania, albowiem bliskie jest Królestwo Niebieskie”. Dlatego zachęcał do wieczornej komplety - rachunku sumienia z całego dnia oraz dziękczynienia i przepraszania Pana Boga.

Zadawał nam też pytania:, „Jaka ma być Rodzina Radia Maryja w 2023 roku? – sugerując: Mamy być Chrystusowi przy stole Eucharystycznym, w Kościele i razem z Kościołem (…). Czasami jesteśmy zawiedzeni, że Pan Bóg nie spełnia naszych próśb ale czy my spełniamy Jego przykazania? Czy jestwiara i miłość w naszej wspólnocie, rodzinie i Ojczyźnie?  (…).  Czy miłujemy się wzajemnie tak, jak On nas umiłował, jak On nam nakazał? Czy jestem apostołem w swojej rodzinie, parafii i Ojczyźnie, czy nie wstydzę się medalika, szkaplerza i stawania w obronie wartości chrześcijańskich?”  (…).

         W związku z XXV rocznicą powstania „Naszego Dziennika” (29 stycznia 2023r.) – ogólnopolskiego dziennika o profilu katolicko-narodowym, jedynej katolickiej gazety wydawanej w wolnej Polsce – w spotkaniu uczestniczył pan Arkadiusz, zachęcając do prenumeraty tej gazety, która rzetelnie informuje i nie zamieszcza reklam innych, oprócz polskich. W imieniu Redakcji złożył wszystkim Czytelnikom noworoczne życzenia: „Bóg sam nam się objawia w Dziecięciu, bo wie, że to najlepsza droga, by poruszyć serce człowieka do miłości (…). Niech Jezus Malusieńki błogosławi Wam, Kochani Czytelnicy, i całej Ojczyźnie – Polsce! Szczęść Boże!”.

         Ojciec Grzegorz Woś w swoim wystąpieniu prosił: „Siejcie wszędzie pokój gdzie jesteście” oraz zdał szczegółową relację, co dzieje się w Rodzinie Radia Maryja m.in.: gdzie odbywają się spotkania w Kraju i za granicą oraz którzy ojcowie w nich uczestniczą; że odbył się już pierwszy nabór niezwykle ambitnej młodzieży na nowym Wydziale Prawa AKSiM, tej elitarnej i renomowanej uczelni w Toruniu a od października ruszy także Medycyna; trwają prace nad ekspozycją stałą Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. Św. Jana Pawła II w Toruniu (prośba o nadsyłanie historycznych pamiątek z różnych okresów i dziejów polskiej historii); zachęcał do odwiedzania Parku Pamięci wraz z geotermią i tężniami oraz do ewangelizowania poprzez propagowanie katolickich wydawnictw oraz do przybliżania dzieciom i młodzieży naszego Świętego Jana Pawła II Wielkiego i Jego bogatej spuścizny.

        

Ojciec Grzegorz prosił także o modlitwę za Radio Maryja i Telewizję Trwam i z całego serca dziękował w imieniu Założyciela Ojca Tadeusza Rydzyka wszystkim ofiarodawcom za wspieranie tych jedynych, katolickich mediów i dzieł przy nich powstających.

         W trakcie naszego spotkania nie zabrakło wspólnego śpiewu i serdecznych rozmów, jak to w rodzinie bywa, a przynajmniej wśród sióstr i braci być powinno. 

Dzielę się tą Bożą radością przebywania we wspólnocie wspierającej Radio Maryja - „katolicki głos w naszym domu” - mając świadomość, że dla wielu Słuchaczy właśnie ten głos Radia Maryja jest często jedynym, jaki słyszą, żyjąc nierzadko wśród „najbliższych” lecz w wielkim osamotnieniu i opuszczeniu. „To misja, która jest w samym sercu charyzmatu i posługiwania redemptorystów. Głoszenie Ewangelii dla opuszczonych i ubogich, samotnych, wykluczonych, zepchniętych na margines społeczeństwa, myślę o „moherowych beretach” – osobach pogardliwie tak określanych, a wewnątrz ludziach niezwykle szlachetnych i pięknych” - powiedział na zakończenie o. Grzegorz Woś.

         W imieniu Powsińskiego Koła Przyjaciół Radia Maryja i całej Rodziny Radia Maryja przekazuję Państwu serdeczne życzenia: Bożego błogosławieństwa i pokoju na każdy dzień 2023 roku w tych jakże niełatwych czasach, wymagających od nas refleksji, dobroci i ludzkiej solidarności.

Teresa Gałczyńska

 

XIX WILANOWSKI WIECZÓR KOLĘDOWY

Nieodłącznym elementem Świąt Bożego Narodzenia są kolędy – trudno sobie wyobrazić Wigilię bez nich, wydaje się, że są od zawsze. A jednak pierwotnie były to pieśni śpiewane na powitanie nowego roku, również świeckie. Nazwa pochodzi od łacińskiego słowa „calende”, co oznacza „pierwszy dzień miesiąca”. Początkowo kolędy chrześcijańskie śpiewano właśnie po łacinie.  Zgodnie z tradycją chrześcijańskiej autorem pierwszej kolędy był św. Franciszek z Asyżu. Kolędy wykonywane są w okresie od świąt Bożego Narodzenia do dnia Matki Boskiej Gromnicznej. Z czasem powstawały kolędy w językach narodowych. Najsłynniejszą kolędą jest „Cicha noc”, która powstała w Austrii i została przetłumaczona na ponad 300 języków. Swego rodzaju odmianą kolęd opowiadających o Bożym Narodzeniu są pastorałki.

        

W tym roku, w niedzielę 15 stycznia w Powsinie podczas XIX Wilanowskiego Wieczoru Kolędowego wybrzmiały kolędy i pastorałki po łacinie, po polsku i ukraińsku. W Sanktuarium Matki Bożej Tęskniącej wystąpiło 12 zespołów i chórów. Każdy zaśpiewał po 3 utwory. Muszę powiedzieć, że wiele z nich usłyszałam po raz pierwszy. Największy entuzjazm wzbudziły dzieci z przedszkola nr 440, które wystąpiły po raz pierwszy na kolędowaniu. Ich zaangażowanie, radość, autentyczność zrobiły furorę. Tłumy rodziców filmowały i fotografowały występujące pociechy – trudno było się przecisnąć. Gratulacje dla opiekunów dzieci i Dyrekcji placówki – świetna inicjatywa.

         Z przyjemnością zanuciliśmy ludowe utwory śpiewane z przytupem przez Połączone Zespoły Centrum Kultury Wilanów (Powsinianie, Radosna oraz zespół „Tęcza” z Gminnego Ośrodka Kultury w Lesznowoli) z towarzyszeniem Kameralnego Zespołu Folklorystycznego CKW, pod Dyrekcją Grzegorza Toporowskiego. Równie ciekawie brzmiała Grupa „30+” wraz z Wilanowską Orkiestrą Dętą pod dyrekcją Łukasza Gallasa.

         Pozostałe chóry, prezentowały wysoki poziom i dostarczyły słuchaczom wielu pozytywnych emocji, a były to:

  • Chór MODO MAJORUM z CKW - dyrygent Michał Straszewski,

  • Chór parafii Bożej Rodzicielki w Klarysewie – dyrygent Piotr Stawarski,

  • Chór Liturgiczny parafii NMP, Wspomożenia Wiernych w Zalesiu Dolnym – dyrygent Paweł Ginda,
  • Chór Canticum Gratiorum ze Świątyni Opatrzności Bożej – dyrygent Jacek Jackowski,
  • Chór „Con Brio” parafii św. Elżbiety w Powsinie – dyrygent Tadeusz Zwierzchowski,
  • Chóry parafii Bogurodzicy Maryi z Jelonek – dyrygent Józef Stępień,
  • Chór Lira z Centrum Kultury w Piasecznie – dyrygent Romuald Stępniewski,
  • Wilanowskie Towarzystwo Chóralne – dyrygent Andrzej Kocik.

Serdeczne podziękowania dla organizatorów Wieczoru Kolędowego tj. Centrum Kultury Wilanów i Wilanowskie Towarzystwo Chóralne za przygotowanie tej uczty muzycznej a potem również wspólnej agapy.

Agata Krupińska

 

SPROSTOWANIE

 

W styczniowym numerze „Wiadomości Powsińskich” 2021 roku, został zamieszczony mój artykuł poświęcony śp. Ks. Kanonikowi Bogdanowi Jaworkowi pt. „Wystarczyła ci sutanna uboga”. W jego treści zacytowałam fragment pieśni pt. „Sutanna”, korzystając z Internetu, w którym wskazywany był jako autor tekstu i muzyki Ryszard Szmist. W związku z tym, w dobrej wierze,  podałam Ryszarda Szmista jako autora tekstu i muzyki tego utworu.

         W styczniu 2023 roku Redakcja „Wiadomości Powsińskich” otrzymała e-mailem Wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu XIX Wydział Własności Intelektualnej z dnia 16 września 2022 r., nakazujący zaniechania naruszania praw autorskich Pani Beaty Łukaszewicz do słów i muzyki pieśni „Sutanna” przez wspomnianego Ryszarda Szmista.

          W związku z tym na podstawie ww. wyroku sądowego i zgodnie z prośbą Pani Beaty Łukaszewicz niniejszym zamieszczamy sprostowanie:

„autorem tekstu i muzyki do utworu  pt. „Sutanna”, którego fragment został zacytowany w artykule wskazanym powyżej jest Pani Beata Łukaszewicz”

Stosowna krekta została dokonana również w styczniowym internetowym wydaniu „Wiadomości Powsińskich” z 2021 roku.

Redakcja Wiadomości Powsińskich

Teresa Gałczyńska, autorka artykułu „Wystarczyła ci sutanna uboga

 

KĄCIK HISTORYCZNY

Zamieszczony wycinek prasowy pochodzi z "Gońca Porannego" z dnia 21. 06. 1907 r. i został wybrany przez Pana Krzysztofa Kanabusa.

 

KRONIKA PARAFII STYCZEŃ 2023

ŚLUBY:

14 I - Sebastian GMUROWSKI – Aleksandra IWAN

Młodych małżonków polecamy opiece Marki Bożej Tęskniącej

POGRZEBY:

2 I  – Władysław Wacław DYGA

9 I – Jan Eugeniusz LASKOWSKI

16 I – Marianna KAMIŃSKA

Dobry Jezu, a nasz Panie, daj im wieczne spoczywanie.

Kronikę opracowali ks. Lech Sitek i ks. Mikołaj Derentowicz

 

 

Z ŻYCIA PARAFII

  1. HEJ KOLĘDA, KOLĘDA!

8 stycznia, w niedzielę, po Mszy świętej o godz. 10.30, grupa Dzieci wraz z Rodzicami udała się w rozśpiewanym orszaku do salki parafialnej, żeby wyśpiewać Maleńkiemu Dzieciątku kolędy. Towarzyszyła im Betlejemska gwiazda. Każdy miał szansę włączyć się w śpiew, także poprzez dzwoneczki i grzechotki. Bardzo radosne jest to, że dzieci z Powsina znają i chętnie śpiewają kolędy, i to nie tylko pierwsze dwie zwrotki. Dziękujemy Rodzicom za pomysł i mamy nadzieję spotkać na kolędowaniu za rok!

ks. Mikołaj Derentowicz

  1. RECITAL ORGANOWY MARKA KUDLICKIEGO

W niedzielę, 22 stycznia, w naszym sanktuarium mogliśmy usłyszeć Marka Kudlickiego, organistę, pedagoga, propagatora muzyki polskiej, działającego w kraju i zagranicą (szczególnie w Wiedniu). Pan Marek grał na organach, podczas Mszy świętej o godz. 12.00, akompaniując śpiewaczce Agnieszce Gertner – Polak, sopranistce. Po Mszy świętej odbył się krótki recital organowy, podczas którego usłyszeć można było zróżnicowane utwory z różnych epok (Toccata Prima – Georga Muffata, Suita Tańców z tabulatury organowej Jana z Lublina, preludium chorałowe Es ist ein Ros’ entsprungen – Johannesa Brahmsa, Fantazję Polską – Feliksa Nowowiejskiego oraz Marsz księcia Danii – Jeremiaha Clarke’a.). Licznie zgromadzona publiczność doceniła kunszt artystów nagradzając występ gromkimi oklaskami.

ks. Mikołaj Derentowicz

KALENDZARZ DUSZPASTERSKI NA LUTY 2023

 

INTENCJA MODLITW NA LUTY:

Intencja powszechna papieska: W intencji sióstr zakonnych i Osób konsekrowanych – o ducha służby i umocnienie w powołaniu.

Intencja parafialna:

o dary Ducha Świętego, rozwój i umocnienie grupy młodzieżowej i innych grup parafialnych

6 II PONIEDZIAŁEK, WSPOMNIENIE ŚW. PAWŁA MIKI I TOWARZYSZY

  • Paweł Miki urodził się koło Kioto w zamożnej rodzinie w roku 1565. Miał zaledwie 5 lat, kiedy otrzymał chrzest - w Japonii w XVI w. zdarzało się to niezwykle rzadko. Kształcił się u jezuitów, do których w wieku 22 lat wstąpił. Będąc klerykiem, pomagał misjonarzom jako katechista. Po nowicjacie i studiach przemierzył niemal całą Japonię, głosząc naukę Chrystusa. Kiedy miał już otrzymać święcenia kapłańskie, w 1597 r. wybuchło prześladowanie. Aresztowano go i poddano torturom, aby wyrzekł się wiary. W więzieniu spotkał się z 23 Towarzyszami. Zginął powieszony na krzyżu, skąd zdołał jeszcze głosić zebranym poganom Chrystusa, dając wyraz swojej radości z tego, że ginie tak zaszczytną dla siebie śmiercią. Zachęcał do wytrwania także swoich Towarzyszy. Męczennicy przeszyci lancami żołnierzy dopełnili swej ofiary 5 lutego 1597 r. Są to pierwsi męczennicy Dalekiego Wschodu.

10 II PIĄTEK. WSPOMNIENIE ŚW. SCHOLASTYKI

  • Kościół obchodzi dziś wspomnienie św. Scholastyki, dziewicy – bliźniaczki św. Benedykta opata,patronki dobrych rozmów. Scholastyka żyła na przełomie V
    i VI w. po Chr.; pochodziła z Nursji (w środkowych Włoszech).
  • Początek ferii zimowych.

11 II SOBOTA. WSPOMNIENIE NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY Z LOURDES,

  • W 1858 roku, w cztery lata po ogłoszeniu przez Piusa IX dogmatu o Niepokalanym Poczęciu, Matka Boża zjawiła się ubogiej pasterce, św. Bernadecie Soubirous, w Grocie Massabielskiej w Lourdes. Podczas osiemnastu zjawień
    (w okresie 11 lutego - 16 lipca) Maryja wzywała do modlitwy i pokuty.
  • Dzisiaj obchodzimy 31 Światowy Dzień Chorego.

12 II SZÓSTA NIEDZIELA ZWYKŁA.

  • Msza święta w intencji Ojczyzny o godz. 18:00

14 II WTOREK. ŚWIĘTO ŚW. CYRYLA, MNICHA I METODEGO, BISKUPÓW, PATRONÓW EUROPY

  • Świętym Cyrylowi i Metodemu słowiańska część Europy zawdzięcza przyjęcie chrześcijańskiej wiary oraz jej zakorzenienie się w kulturze. Ci dwaj święci bracia tworzyli zręby języków słowiańskich. Św. Cyryl przetłumaczył Ewangelie i Psalmy na język starocerkiewno-słowiański. Od św. Cyryla bierze swą nazwę alfabet zwany cyrylicą. Jan Paweł II nadał im tytuł patronów Europy. Ich pamięci poświęcił też list Apostolski.

19 II SIÓDMA NIEDZIELA ZWYKŁA.

22 II ŚRODA POPIELCOWA

  • Rozpoczyna się okres Wielkiego Postu, który trwać będzie od Środy Popielcowej do Mszy Wieczerzy Pańskiej włącznie (6 IV 2022 r.).
  • Msze św. w naszym kościele 7.00; 9.00; 16.00, 18.00.
  • Po każdej Mszy św., po homilii, odbywa się błogosławieństwo popiołu z gałązek poświęconych w ubiegłoroczną Niedziele Palmową. Posypanie głów popiołem ma nam przypomnieć znikomość ziemskiego życia. Usłyszymy słowa kapłana: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. „Pamiętaj, że jesteś prochem i w proch się obrócisz”.
  • W dniu dzisiejszym obowiązuje post ścisły, czyli wstrzymanie się od pokarmów mięsnych
    i spożywanie innej żywności w małych ilościach. Post ścisły obowiązuje od 14 do 60 roku życia. Pozostałe osoby zachowują w tym dniu wstrzemięźliwość tylko od pokarmów mięsnych.
  • W czasie Wielkiego Postu zachęcamy do uczęszczani na nabożeństwa: Droga Krzyżowa w piątki o godz. 17.00 (dla dzieci) i 18.30 (dla dorosłych) oraz Gorzkie Żale w każdą niedzielę o godz. 17.00.

26 II PIERWSZA NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU.

  • Gorzkie żale o godz. 17.00.
  • Koło Przyjaciół Radia Maryja zbiera się na Mszy św. o godz. 9.00. Po Mszy św. spotkanie formacyjne w domu parafialnym.
  • Po każdej Mszy św. zbiórka ofiar na rozwój Radia Maryja i Telewizji TRWAM

28 II WTOREK.

  • Z racji 28 dnia miesiąca – dziękczynienie za koronację obrazu Matki Bożej Tęskniącej. Modlitwa dziękczynna po Mszy św. o godz. 18.00.

 

MARZEC 2023

3 III PIERWSZY PIĄTEK MIESIĄCA

  • Droga krzyżowa dla dzieci o godz. 17.00, a po Mszy św. wieczornej o godz. 18.00, dla dorosłych.
  • Msza św. o godz. 18.00 o Najświętszym Sercu Pana Jezusa.
  • Chorych odwiedzamy od godz. 9.00.
  • Spowiedź od 6.45 i 17.00

4 III SOBOTA.  PIERWSZA SOBOTA MIESIĄCA, ŚWIĘTO ŚW. KAZIMIERZA KRÓLEWICZA

  • Dziś przypada dzień imienin Pasterza Archidiecezji, ks. kard. Kazimierza Nycza. Pamiętajmy w modlitwie o naszym Metropolicie.
  • Msza św. o Niepokalanym Sercu Najświętszej Maryi Panny w intencjach zbiorowych o godz. 18.00. Poprzedzi ją dziękczynno-błagalna modlitwa różańcowa o godz. 17.30.
  • Od 19.15 do 20.30 Nabożeństwo adoracyjne Pokuta za Warszawę.

5 III DRUGA NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU. PIERWSZA NIEDZIELA MIESIĄCA

  • Z racji pierwszej niedzieli miesiąca, po sumie o godz. 12.00 wystawienie Najświętszego Sakramentu, krótkie nabożeństwo adoracyjne i procesja.
  • Gorzkie żale o godz. 17.00
  • Po każdej Mszy świętej zbiórka do puszek na pomoc dla Misjonarzy.

Kalendarium przygotowali ks. Lech Sitek i ks. Mikołaj Derentowicz

W redakcji Kalendarium zostały wykorzystane częściowo materiały i schematy przygotowane przez ks. Jana Świstaka

 

W naszym Sanktuarium codziennie o godzinie 17.30, na pół godziny przed wieczorną Mszą św. odmawiany jest różaniec. Zapraszamy do uczestnictwa.

„Modlitwa różańcowa jest wielką pomocą dla człowieka naszego czasu. Sprowadza ona pokój i skupienie, wprowadza nasze życie w Tajemnice Boże i sprowadza Boga do naszego życia” 3 października 1983 r. Jan Paweł II

 

Plan odwiedzin duszpasterskich 2023

Od poniedziałku do piątku księża rozpoczynają odwiedziny duszpasterskie od godz. 17:00.

W soboty księża rozpoczynają odwiedziny duszpasterskie od godz. 10:00.

6 – 11 lutego 2023

6 lutego

poniedziałek

ul. Przyczółkowa (numery nieparzyste 35 – 67 – 1 ksiądz i 69 – 89 – 2 ksiądz)

7 lutego

wtorek

ul. Przyczółkowa (numery nieparzyste 91 do końca; Czekoladowa, Gronowa, Rosochata 53, 55) (2 księży)

8 lutego

środa

ul. Starodawna i Rosochata (osiedle
z literkami) (1 ksiądz)

10 lutego

piątek

ul. Rosochata (2 księży),
ul. Kulisiewicza (1 ksiądz)

11 lutego

sobota

ul. Dobrodzieja (od nr 1 do 12 z literkami, Lawendy, Dobrodzieja od nr 25 do 46)
(3 księży)

 

20 lutego 2023

20 lutego

poniedziałek

ul. Zakamarek, ul. Łęgowa (2 księży)

 

Mieszkańcy Osiedla Konstancja oraz Patio proszeni są o zgłaszanie chęci przyjęcia księdza w zakrystii lub Kancelarii Parafialnej.

Msze Św. w naszej świątyni:

 

- w dni powszednie: 7.00 i 18.00

- w niedziele: 7.00, 9.00, 10.30 dla dzieci, 12.00 i 18.00

Spowiedź: w dni powszednie o godz. 6: 45 oraz 17:30, a w niedziele pół godziny przed każdą Mszą świętą

Kancelaria czynna: poniedziałek od 16 - 17, wtorek, środa, czwartek od 8 - 9 i od 16 - 17, w piątek od 8:00 - 9:00

Telefon: (0-22) 648 38 46

nr konta bankowego Parafii:    89 1240 2135 1111 0000 3870 8501

Parafialny Zespół Caritas: magazyn czynny w drugą i czwartą sobotę miesiąca   10.00-11.00 w Domu Parafialnym, ul. Przyczółkowa 56,

nr konta bankowego: 93 1240 2135 1111 0010 0924 9010

e-mail: [email protected]

e-mail Wiadomości Powsińskich: [email protected]

http:  parafia-powsin.pl

TELEFON KS. DYŻURNEGO   -  785 593 335

Bóg zapłać za ofiary na pokrycie kosztów druku gazetki!

"Redakcja WP działa pod opieką ks. Lecha Sitka. Sprawy dotyczące parafii Powsin opracowuje ks. Mikołaj Derentowicz. Redaktor Naczelny: Agata Krupińska. Redaktor honorowy i twórca formatu Wiadomości Powsińskich śp. ks. Jan Świstak. Redakcja: Maria Zadrużna, Teresa Gałczyńska, Aleksandra Kupisz-Dynowska, Krzysztof Kanabus"

Nakład: 200 egz.