Niedziela
7.00
9.00
10.30 (msza z udziałem dzieci)
12.00 (za parafian; chrzty)
18.00 (Msza dla młodych duchem)
Dni powszednie
7.00
18.00
Nabożeństwo różańcowe
w niedzielę i dni powszednie
godz. 17.00
Droga krzyżowa w piątki
Wielkiego Postu
o godz. 17:00 (dla dzieci)
i 18:30.
Gorzkie Żale w niedzielę
Wielkiego Postu
o godz. 17:00.
Spowiedź na pół godziny przed każdą Mszą św. i podczas Mszy.
Aktualności
2019-12-08
ADWENT – CZAS Z MARYJĄ
Przed nami czas Adwentu, naszego przygotowania do świąt Bożego Narodzenia. Kiedy myślimy, że to już kolejny rok, a święta kojarzą się nam często tylko z choinką i prezentami - to nawet nie pomyślimy o Panu Jezusie.
Kultura świecka, nieprzyjaciele Kościoła, ludzie obojętni chcą nam odebrać radość, pokój i zbawienie, które przynosi Mesjasz. Chrystus rodzi się w Betlejem, aby każdemu człowiekowi przynieść nadzieję, że Bóg troszczy się o nas, chce wszystkich zbawić, czyli na nowo uczynić przybranymi dziećmi. Jezus wypełnia proroctwa Starego Testamentu, które Bóg dał Izraelowi, a zostały spisane przez natchnionych autorów, aby każdy człowiek poczuł się wybranym dzieckiem Bożym. W ciągu czterech tygodni adwentu będziemy słuchać Ewangelii, które wzywają nas do czuwania (I niedziela), ukazują Maryję, jako Matkę Zbawiciela (II niedziela), przedstawiają Jana Chrzciciela ostatniego proroka Starego Testamentu (III niedziela). W czwartą niedzielę adwentu posłuchamy słów Bożych o Św. Józefie, który przyjmuje Maryję do swojego domu.
Jak się przygotować do Świąt, aby były kolejnym krokiem wiary na drodze Zbawienia?
… nie można jej zużywać. Trzeba ją stale zdobywać i tworzyć przez prawdę” – powiedział Św. Jan Paweł II. Tegoroczne obchody 101 rocznicy Odzyskania Niepodległości - organizowane zwłaszcza przez środowiska kościelne i patriotyczno-narodowe - zachęcały do walki o pamięć historyczną, nakazując dbałość o sprawy suwerenności i niepodległości naszej Ojczyzny.
W tym miejscu warto przytoczyć świeże doświadczenie prof. Andrzeja Nowaka z XX Kongresu Historycznego zakończonego niedawno w Lublinie: „Zaszokowała mnie wrogość wobec przypomnienia wielkiej zbrodni dokonanej na Polakach w XX w., czyli „operacji polskiej” NKWD. W dniu 9 sierpnia 1937 r. na podstawie jednego rozkazu wydanego przez Jeżowa, rozstrzelano dokładnie 111 091 osób - czyli 5 razy więcej niż w operacji katyńskiej. Oburzenie wzbudziło przypomnienie tego faktu, bowiem Polacy nigdy nie byli ofiarą i nie wolno takich danych przytaczać. Wszak to inni byli ofiarami Polaków. A właśnie akurat o tej akcji, Jeżowa trzeba przypominać, gdyż niewiele osób w ogóle wie o tej straszliwej ofierze, straszliwym doświadczeniu, które w swoich proporcjach poprzedzało Holokaust. Jednak wrogość przypominania polskiej pamięci, w której musi być miejsce na martyrologię, na ofiary, dzięki którym Polska była i jest niepodległa, ta wrogość świadczy o tym, że choć niełatwo będzie nam z tej walki wyjść zwycięsko, to musimy tę walkę podjąć, że nie możemy zdezerterować, że musimy wiernie trwać przy narodowej pamięci”...